astronauta astronauta
29
BLOG

Refleksje na temat III RP

astronauta astronauta Polityka Obserwuj notkę 2

PiS wygrało przed dwoma laty wybory dzięki hasłu budowy IV RP. Kreując swój wizerunek partii antykomunistycznej używała metod z których skutkiem walczyć chciała. Efekt widoczny, zło złem (może mniejszym, ale zawsze) nigdy nie pokonasz. Możesz polec w walce lub zbudować coś jeszcze gorszego. Kuracja się udała, pacjent zmarł. Być może lekarstwo było mniej zdrowsze od choroby, którą miała być III RP.

Oczywiście każdy zna jej przywary, nepotyzm, nieudolność przekształceń prywatyzacyjnych, afery, przestępczość, bezrobocie.

Czy jednak III RP była  pasmem porażek i nieudolności.

Mimo wszystko broniłbym się przed taką generalizacją i negacją wszystkiego co nastąpiło przez te 18 lat. Przypomnijmy sobie co działo się po 1989 r.Bankructwo planowo-państwowej gospodarki, inflacja kilkusetprocentowa, bagaż pesymizmu i marazmu posierpniowego, z tym wszystkim przyszło nam walczyć. Reformy Balcerowicza, a następnie kontynuacja polityki liberalnej i prywatyzacyjnej z zachowaniem zdroworozsądkowych przemian polityczno-społecznych odbywały się w trudnych i na miare kryzysu w całej Europie jedynie możliwych warunkach. III RP była tworzona na bezprecedensowych warunkach, nigdzie na świecie do tej pory nikt nie przechodził z gospodarki państwowej do kapitalizmu. Do tej pory znane były tylko naturalne przejścia od feudalizmu do kapitalizmu w postaci naturalnych przemian rewolucji przemysłowej. Nie było precedensu interwencji państwa w drugim kierunku, odpaństwowienia środków produkcji. Odbywało się to w warunkach olbrzymiej pauperyzacji polskiego społeczeństwa i ogromnych oczekiwań na szybką poprawe. W takich warunkach biorąc pod uwagę wzrost oczekiwań pobudzanych propagandą antysolidarnościową i antyrynkową a także apetytem na szybkie dogonienie zachodniego stylu życia i konsumpcji, pole działanie reform było bardzo ograniczone. Niemądre i niepotrzebne rozbudzenie apetytów społecznych na szybkie wzbogacenie się było poważnym błędem ówczesnych rządów. Brak zaspokojenia rozbudzonych i przesadzonych potrzeb był głównym powodem na społeczne frustracje i protesty, późniejsze wyniki wyborów, wygrana postkomunistów a w późniejszym okresie populistow z LPR i Samoobrony. Teraz gdy populiści, demagodzy i postkomuniści ponieśli klęskę nadszedł czas na rządy rozsądnych i profesjonalnych polityków, którzy nabrali dostatecznego doświadczenia. Takim rządem wydaje się być rząd Tuska.

astronauta
O mnie astronauta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka