awersja awersja
129
BLOG

Polska samorządowa i obywatelska.

awersja awersja Polityka Obserwuj notkę 2

         Zbliżają się wybory samorządowe. Warto zatem zastanowić się, jak bardzo Najjaśniejsza jest samorządowa, i jak bardzo jest obywatelska. Być może po takim zastanowieniu się łatwiej przyjdzie odpowiedzieć nam na kilka pytań nurtujących dzisiejsze społeczeństwo. Ot, choćby na pytanie o nowopowstałą policję polityczną (nowe BOR) mającą za zadanie ochronę tzw. klasy politycznej.
 
         Dwukrotnie na Salonie24 pisałem o dyrektorze MOPS w Ł., mgr. X, oraz jego pomocniku kpr. Prisziwiejewie. Pisałem o antyspołecznych, antysamorządowych i antyobywatelskich zachowaniach obu tych panów. Pisałem o bezczynności samorządu w obliczu skarg na działalność obu panów (to chyba kiedyś było karalne, ale w Najjaśniejszej - cholera wie), również pisałem o bezczynności wojewody w obliczu skarg na samorząd (to również kiedyś było karalne). Pisząc o tych sprawach zastanawiałem się, dlaczego i rada miasta, i wojewoda, lekceważą swoje obowiązki i mają w głębokim poważaniu (czyt. w czarnej dziurze) skargi płynące od obywateli Najjaśniejszej.
 
         Dzisiaj, na chwilę przed wyborami, znam już powód tej dwuletniej zwłoki w rozpatrywaniu skarg. Powód ten został wyjaśniony na listach kandydatów do samorządu miasta Ł. firmowanych przez... hmmm... przez Platformę Obywatelską. Na tej liście łatwo odnajdujemy nazwiska mgr. X i kpr. Priszewiejewa. A cóż to oznacza...? A oznacza to, że możemy postawić śmiało tezę mówiącą, iż Rada Miasta Ł., Prezydent Miasta Ł. oraz Wojewoda Ł. przez dwa lata nie rozpatrzyli skargi na wyżej wymienionych panów, bowiem istniały polityczne przesłanki do zastosowania bezprawia. Proste, nieprawdaż...?
 
         Nic to, że nazywamy to korupcją. Nic to, że takie zachowania powinno być piętnowane społecznie. Nic to, że odpowiedzialni za ten stan rzeczy winni ponieść karę. Odpowiedzialność bowiem jest cechą krajów działających w oparciu o ideę państwa samorządowego i obywatelskiego. Najjaśniejsza krajem takim nie jest.
 
         Nie wiem, co skarżący zrobią po wyborach ze swoimi skargami na mgr. X i kpr. Prisziwiejewa. Mam wrażenie, że skarżącym zostaje już mało możliwości (choć te pozostające są niezwykle drastyczne - skarga do premiera, sąd administracyjny, prokuratura). Chciałbym jednak zobaczyć, jak nowowybrani radni Platformy Obywatelskiej rozpatrują skargę na samych siebie. Chciałbym później usłyszeć w telewizorze, jak Platforma Obywatelska zachęca społeczeństwo do czynnego udziału w kształtowaniu naszej rzeczywistości.
 
         Powiesz, Czcigodny Czytelniku, że to stronnicza opowieść o marginalnej sprawie. Twoje prawo. Być może odpowiada Tobie, że nie tylko PiS dąży do władzy absolutnej w Najjaśniejszej, ale również dąży do tego PO. Być może jesteś zwolennikiem rządów totalitarnych opartych na idei dominacji klasy politycznej. W końcu - być może powiesz, że i tak masz to w głębokim poważaniu. Jednak jakkolwiek nie skrytykujesz powyższego wpisu wiedz, że jest jeszcze kilkoro obywateli, dla których idea państwa samorządowego i obywatelskiego jest żywa. Nie są to jednak ani członkowie PO, ani nawet zwolennicy jakiejkolwiek partii politycznej.
 
         A w telewizorze pan Prezydent RP chwali właśnie reformę samorządową, która pozwala na bezkarne nierozpatrywanie skarg obywateli, korupcję (wg definicji FH) i brak odpowiedzialności. Tak trzymać, Panie Prezydencie...! „Ciemny lud to kupi”...
awersja
O mnie awersja

Licznik odwiedzin: Poza autorem nikt tutaj nie zagląda...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka