Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko
1021
BLOG

Prezydent Duda – wyborczy koszmar PO

Andrzej Wojtyczko Andrzej Wojtyczko Polityka Obserwuj notkę 36

Prezydent Duda staje się wyborczym koszmarem PO, ponieważ, prezydent najpierw doprowadził do wyborczej porażki prezydenta Komorowskiego, popieranego przez członków i zwolenników PO, a teraz, prezydent, może się przyczynić się do wyborczej porażki PO, a politycy i zwolennicy PO, nie są w stanie zdyskredytować prezydenta Dudę, poprzez przyczynienie się do spadku poziomu popularności i zaufania prezydenta wśród wyborców.

Piękne i zaskakujące wyborcze zwycięstwo A. Dudy w wyborach prezydenckich, jest bardzo dużym problemem dla PO. Najpierw dlatego, że z przestrzeni polskiego życia politycznego i medialnego, znika silny ośrodek polityczny, wspierający obóz rządzący, w każdym wymiarze życia politycznego i społecznego, czyli prezydent Komorowski. Niewątpliwie, prezydent Duda i zaplecze polityczne prezydenta, będą bardziej krytycznie nastawieni do rządzących w wymiarze politycznym i medialnym. Wynika to z tego, że prezydent Duda reprezentuje wartości konserwatywno-liberalne a obóz rządowy, reprezentuje wartości lewicowo-liberalne, czyli obydwa ośrodki politycznej władzy w Polsce, różnią się od siebie wartościami ideologicznymi i politycznymi. Dla wielu wyborców w Polsce, stanowisko prezydenta RP w wielu sprawach, ma bardzo ważne znaczenie, ponieważ prezydent RP reprezentuje autorytet władzy w naszym kraju.

Poza tym, prezydent Duda ma konstytucyjne uprawnienia, umożliwiające mu blokowanie ustaw rządowych, niekorzystnych dla obywateli naszego kraju, czego, prezydent Komorowski, prawie w ogóle nie robił. Więc, rządzący w Polsce, będą musieli brać pod uwagę stanowisko prezydenta kraju, przy konstruowaniu projektów ustaw, wymagających zgody parlamentu oraz podpisu prezydenta RP. Z tego względu, rządzący w naszym kraju, będą mieli trudniej, a nie łatwiej.

Dotychczas osoby i środowiska, nie zgadzające się z polityką rządzących, byli mocno osamotnieni, ponieważ opozycja demokratyczna w kraju, nie miała realnej władzy politycznej, umożliwiające ich wsparcie. Ale właśnie, prezydent Duda, będzie miał realną władzę polityczną, umożliwiającą wsparcie osób i środowisk krytycznie oceniających działania polityków rządzących w naszym kraju.

Prezydent Duda zapowiedział, że jeszcze podczas tej kadencji Sejmu, wystąpi z inicjatywą ustawodawczą dotycząca przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn oraz z inicjatywą ustawodawczą, dotycząca nowelizacji ustawy o podwyższeniu kwoty wolnej od opodatkowania. Ogólnie, opozycja demokratyczna oraz środowiska społeczne i polityczne krytykujące rządzących, będą za uchwaleniem ustaw, co wzmocni siłę argumentów zwolenników ustaw. W sposób oczywisty, koalicja rządowa PO/PSL nie dopuści do uchwalenia tych ustaw w Sejmie, ponieważ mają większość sejmową za sobą. Ale, same dyskusje w tej sprawie, przed wyborami parlamentarnymi, z całą pewnością przyczynią się do spadku poparcia wyborczego dla koalicji rządzącej. Będzie to bardzo duży problem dla rządzących, ponieważ do tej pory, partie rządzące, pomimo intensywnej działalności premier Kopacz i całego rządu oraz wsparcia prezydenta Komorowskiego, nie byli w stanie zwiększyć poparcia wyborczego dla siebie. Więc nie sądzę, żeby wzrost poparcia dla rządzących nastąpił po inauguracji prezydentury Dudy oraz po dyskusji w sprawie wielu emerytalnego i kwoty wolnej od opodatkowania. Oceniam, że będzie wprost przeciwnie, nastąpi spadek poparcia wyborczego dla rządzących.

Oczywiście, członkowie i zwolennicy partii rządzących są świadomi tego, że prezydent Duda i jego działania, są w stanie przyczynić się do wyborczej porażki rządzących. Stąd, zakłamane media głównego nurtu, popierające rządzących, podejmują ustawiczne próby dyskredytacji prezydent Dudy, których cele jest poniżenie poziomu popularności i zaufania dla prezydenta.

Na przykład, liderka środowisk lewicowych i feministycznych, pani Magda Środa, na portalu wyborcza.pl napisała, następujące słowa o zbliżającej się kadencji prezydent a Dudy: „ (...) Dzień, nie tylko w prezydenckim pałacu, będzie się rozpoczynał modlitwą. (…) Kraj zostanie usiany pomnikami ku czci Smoleńska i Lecha Kaczyńskiego. (…) Nie trzeba chyba dodawać, że dość szybko zostaną zmienione nazwy ulic i placów. Z niesłusznych na słuszne. (…) Czy zostanie wprowadzona cenzura? Zapewne. (…) Oczywiście prezydent Duda będzie prezydentem wszystkich Polaków, bo ci, którzy nie będą uznawali "uniwersalnych" wartości, władzy Episkopatu i "słusznej tradycji", nie będą po prostu Polakami.”

Nie wiem, czy każdy katolik w naszym kraju, będzie zaczynał dzień od modlitwy, z chwilą inauguracji prezydentury Dudy. Ale, pani Środa, na pewno wie, że każdy katolik będzie rozpoczynał dzień od modlitwy. Skąd są źródła pewności w tej sprawie pani Środy, nie wiadomo. Sadzę, że część katolików zaczyna dzień od modlitwy, a jakaś część katolików nie modli się wcale. Nie przypuszczam, żeby prezydentura Dudy, wpłynęła na zwyczaje katolików w tej sprawie. W naszym kraju, jest już jakaś liczba pomników, poświęconych ofiarom katastrofy w Smoleńsku, w tym prezydentowi Kaczyńskiemu. Moim zdaniem, w dalszym ciągu będą powstawały pomniki w tej sprawie, ponieważ lokalne społeczności czują potrzebę budowy takich pomników, a nie dlatego, że prezydentem został Andrzej Duda. Proces zmian nazw ulic polegający na usuwania z nazw ulic, osób związanych z ustrojem sprzed 1989 cały czas trwa, ponieważ jest związany z ustawą o usuwaniu reliktów poprzedniego ustroju, a nie z prezydenturą Dudy. Wmawianie opinii publicznej, przez panią Środę, że na pewno prezydent Duda wprowadzi cenzurę, ma charakter tylko i wyłącznie groteskowy.

Politycy rządzący i media głównego nurtu, chcący zdyskredytować prezydenta Dudę, trafiają na bardzo trudnego przeciwnika. Prezydent Duda, jest osobą spokojną, nie dającą się sprowokować, wypowiada się rozsądnie i rzeczowo, szanuje poglądy swoich oponentów, wypada bardo dobrze w mediach. Prezydent RP, będzie starał się łączyć Polaków, a nie dzielić, o czym najlepiej świadczy, przykład wysłania listu do Gazety Polskiej, a dzień później do Gazety Wyborczej. Poza tym, politycy rządzący i media głównego nurtu, mają problem, polegający na małym stopniu wiarygodności przekazów informacyjnych trafiających do opinii publicznej. Natomiast, prezydent Duda, posiada wysoki stopień zaufania i wiarygodności wśród opinii publicznej.

Reasumując: prezydent Duda jest wyborczym koszmarem dla rządzących, ponieważ najpierw pokonał prezydenta Komorowskiego, teraz, w dużym stopniu może się przyczynić do wyborczej porażki rządzących, a rządzący i sprzyjające rządzącym, media głównego nurtu, nie są w stanie temu zapobiec.  

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka