Axe-l Axe-l
304
BLOG

Konwencje Poszły Się ***ocenzurowane przez salon24***

Axe-l Axe-l Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 Kiedy kilka tygodni temu zastanawiałem się na blogu, czy może stajemy się właśnie świadkami upadku tak zwanych śniadaniowych autorytetów, moje obserwacje i pobożne życzenia zostały uznane przez wielu komentujących za utopijne, naiwne i przedwczesne. Od tego czasu “upadła” nie tylko prowadząca “Pytanie na Śniadanie” Agnieszka Esz, ale również znana piosenkarka Kora Jot, i jej pokryta białym puklem suka, Ramona Es. Kontunuując tę policyjną nomenklaturę, panowie szołmeni, Kuba Wu i Michał Ef, z właściwą sobie gracją dopełnili dzieła i pociągnęli za sobą resztę tego, już nie tylko śniadaniowego, bajzlu.

 
Polskie media, przeżarte na wylot celebrycką rdzą, coraz ciężej jest zrozumieć i coraz trudniej bronić posługując się zdrowym rozsądkiem. Na naszych oczach padają właśnie ostatnie bastiony rzetelnego dziennikarstwa, które, łapiąc zadyszkę w tabloidalnym wyścigu, chwytają się jak brzytwy, a to Grycanek (Newsweek), a to udekorowanej koroną cierniową Dody (Wprost). Z kolei tygodnik Przekrój, po wieloletnim królowaniu w popularnych mediach słowa “zajebisty”, w skądinąd dobrym artykule, wprowadza na salony słowo “chujowy”.
 
Nie ma co się zresztą oszukiwać, w polskich mediach już dawno nie było aż tak... [cenzura]. Równie dobrze wszyscy moglibyśmy przerzucić się na portale plotkarskie i blogi prowadzone przez nie mających nic lepszego do roboty rencistów, a i tak nie zauważylibyśmy wielkiej różnicy. W końcu to właśnie z blogosfery pan polityk Macierewicz wyciągnął swoje przekonanie o istnieniu tupolewskiego spisku. Nie wspominając już o tym, że tylko Pudelek, portal uznawany za z natury plotkarski, jako jedyne medium w kraju, kierując się alarmującymi komentarzami internautów, nagłośnił sprawę ACTA na tyle skutecznie, że pociągnął za sobą lawinę reakcji nie tylko na płaszczyźnie społecznej, ale również politycznej. Tymczasem, znany i “rzetelny” dziennikarz, pan Kuźniar, w dalszym ciągu ma na swoim blogu wyłączoną opcję dodawania komentarzy. Podsumowując tym samym całokształt podejścia polskich mediów, polskiej Czwartej Władzy, do otaczającej ich rzeczywistości.
 
A przecież trzeba być naprawdę krótkowzrocznym, żeby nie powiedzieć ślepym i głuchym, aby nie zauważyć, że czasy, w których media miały wyłączność na kreowanie rzeczywistości, już dawno się skończyły. Bez dialogu, bez współudziału, bez obiektywności i bez zwyczajnej ludzkiej uczciwości, media nie są i nie będą w stanie ani istnieć, ani przetrwać. Jeżeli na polskiej płaszczyźniej medialnej zdaje sobie z tego sprawę tylko Pudelek, to naprawdę mamy ciężki problem. Żeby być w zgodzie z najnowszym trendem językowym, powiedzmy nawet, że [cenzura].
 
Z drugiej strony ciekawym jest fakt jak bardzo powyższa dyskusja, i jej tajming, wpisują się w podobne nastroje na świecie. W tym w Ameryce, gdzie zaledwie parę tygodni temu stacja HBO nadała pilotowy odcinek serialu “The Newsroom”. Serial ten opowiada o próbie odrodzenia mediów poprzez odbudowę zaufania widzów w rzetelność, istotność i prawdziwośc prezentowanych faktów. Odbudowę poprzez uczciwość, prawdę i tak zwaną ludzką twarz, zamiast [cenzura] gęby. W pierwszym odcinku serialu padają deklaracje wykorzenienia z dziennikarstwa zjadliwości i złośliwości, końca plotkarstwa i podglądactwa, których śmierć ma zaowocować zwycięstwem nad obecną szmatławością mediów. Poniższy cytat dedykuję więc wszystkim zdezorientowanym redaktorom i redaktorkom w Polsce. Od kropek nad “i” i “jot”, po przecinki nad “en” i “o”.
 
Zamieszczam go w oryginale, po angielsku, mając nadzieję, że kwiat naszego dziennikarstwa posiada na tyle inteligencji i otwartego umysłu, aby zrozumieć krótki tekst w języku obcym. Zdaję sobie sprawę, że przypuszczalnie nie dotyczy to redaktora Kuby Wu, ale w tym przypadku – chyba nie bardzo jesteśmy zdziwieni. Polecam mu go jednak mimo wszystko, bo jak wszyscy wiemy, Google Translate is a powerful tool.
 
"Will McAvoy:And what does winning look like to you?
 
MacKenzie MacHale: Reclaiming the Fourth Estate. Reclaiming journalism as an honourable profession. A nightly newscast that informs a debate worthy of a great nation. Civility, respect, and the return to what's important!The death of bitchiness, the death of gossip and voyeurism, speaking truth to stupid, no demographic sweet spot, a place where we all come together. We're coming to a tipping point, I know you know that. There's gonna be a huge conversation. Is government an instrument of good, or is it 'every man for himself'? Is there something bigger we want to reach for, or is self-interest our basic resting pulse? You and I have a chance to be among the few people who can frame that debate."
 
Amen.
 
Trzymam kciuki, żebyśmy któregoś dnia, może w nieodległej przyszłości, obudzili się w kraju, w którym szanuje się nas jako odbiorców uczciwie prezentowanych wiadomości i, w którym nie obraża się naszej inteligencji poprzez skrajanie medialnego przekazu tak, aby dopasować go do źle pojętego wyobrażenia o naszym uśrednionym, statystycznym obrazie.
 
Być może wtedy nasza percepcja rzeczywistości przestanie wreszcie kuleć i zamiast skupiać się na problemach śniadaniowych, da się nam w końcu możliwość rzetelnego wglądu w problemy dużo bardziej istotne. Bo realne.
 
 
Wpis w oryginalnym formacie tylko na axelpisze.wordpress.com - zapraszam.
Axe-l
O mnie Axe-l

Piszę na http://axelpisze.wordpress.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości