MInister Nowak nie wpisał zegarka od żony do rejestru korzyści. A powinien, o ile żona z przyległą rodziną jest "podmiotem krajowym". Albo zagranicznym. Bo korzyści otrzymane od takich podmiotów należy do rejestru wpisywać.
Nalezy też wpisywać rozmaite usługi korzystnie świadczone przez takie podmioty. Korzystnie, czyli bezpłatnie, lub "okazyjnie"...Czy wynika z tego, że np każda upojna noc spędzona przez ministra z małżonką, to znaczy - w tym pzypadku z "podmiotem krajowym", powinna być odnotowana w rejesterze korzyści? Skoro są "podmioty" krajowe i zagraniczne, które normalnie za spędzenie z nimi nocy biorą grubą forsę...
...I ile obiadów w domu, może spożyć minister, bez zapisywania tego w rejestrze korzyści?... Przecież wiemy, że tak naprawdę, "nie ma darmowych obiadów"...