Stańczyki Stańczyki
353
BLOG

Panienka, która ryknęła

Stańczyki Stańczyki Polityka Obserwuj notkę 3

„Nie ma problemu by Kościół ingerował w politykę, nie można mu tego zabronić” - rzekł był Jarosław Sellin i rozpętała się histeria przerażonych bezbożników. Najgłośniej wrzeszczeć poczęła, zaciskając przy tym drobne piąstki, Xeroliza Michalik na parówkowym portalu: „Wara wam politycy i księża od rozdziału kościoła od państwa!” - jej zachrypnięty głosik odbił się echem od natematowych serwerów i poszedł w świat podchwytywany przez liczne grono klakierów...

 

Panienka się nie denerwuje, bo panience żyłka pójdzie! - chciałem i ja zakrzyknąć, ale zrezygnowałem świadom, że od rozhisteryzowanej baby lepiej trzymać się z daleka i – broń Panie Boże – nie szukać z nią osobistego kontaktu. Zamiast tego postanowiłem zapisać w kilku punktach dlaczego jej wrzask nie ma sensu. Może kiedy przeczyta i jakaś iskra trzepnie ją w szare komórki.

 

Zatem po pierwsze: Art 32 Konstytucji Rzeczypospolitej powiada: „1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. 2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu POLITYCZNYM, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Wszyscy, panienko Elizo, są wobec prawa równi. Nikt nie może być dyskryminowany. Proboszcz, biskup czy kardynał też.

 

Po drugie: nigdzie w Konstytucji nie jest zapisany rozdział państwa i Kościoła. Zapisana jest autonomia – Art. 25 pkt. 3 stanowi: „Stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również WSPÓŁDZIAŁANIA dla dobra człowieka i dobra wspólnego”. Autonomia i niezależność kościołów (w tym Kościoła Katolickiego) nie oznaczają, że ludzie z nimi związani (każdy z osobna bądź wszyscy razem) nie mogą uczestniczyć w życiu politycznym. Każdy kto chce im tego zabronić łamie wspomniany powyżej Art. 32 ustawy zasadniczej dopuszczając się dyskryminacji.

 

Jeżeli komuś to się nie podoba może zacząć działać na rzecz zmiany Konstytucji celem umieszczenia w niej zapisu o zakazie politycznej działalności dla członków Kościoła czy kościołów. Póki jednak taki zapis nie istnieje, póty panienka Eliza może sobie wrzeszczeć ile wlezie – nic, na szczęście, z tego wrzasku nie wyniknie. Poza, oczywiście, obnażeniem nieuctwa i publicznym pochwaleniem się nieznajomością najważniejszego aktu prawnego obowiązującego w Rzeczypospolitej Polskiej.
- - - - - - - - - -

Zapraszamy na naszego facebookowego fanpejdża: https://www.facebook.com/babaichlop

Stańczyki
O mnie Stańczyki

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka