Równo rok temu zebraliśmy się, by przywitać trumnę z ciałem Marii Kaczyńskiej. Pod koła karawanu sypaliśmy tysiące kwiatów. Dziś wspominamy ten dzień przynosząc kwiaty na Krakowskie Przedmieście.
Byłam dziś w południe na Krakowskim Przedmieściu z wiązanką tulipanów. Oto kilka zdjęć
Przed 12:00 koło namiotu Solidarnych2010 zebrało się kilkadziesiąt osób z kwiatami. Dominowały żółte tulipany:
Pewna pani usiłowała położyć kwiaty u stóp lwa strzegącego Pałacu Prezydenckiego:
Ale okazało się, że nie wolno:
Jednak kiedy zaczęliśmy wszyscy na raz układać kwiaty, Straż Miejska nie interweniowała. Funkcjonariuszy było wielu, ale tylko się przyglądali.
Zdarzały się też gesty przyjaźni:
Ale ogólnie można było odnieśc wrażenie, że kwiaty stanowią zagrożenie dla porządku publicznego i nie wolno ich spuścić z oka, bo jeszcze kogoś zaatakują ;)
Oczywiście nie mogło zabraknąć redaktora Sakiewicza:
A kwiatów wciąż przybywało:
W pewnym momencie kilka osób z krzyżem stanęło pod Pałacem. Od razu otoczyli ich strażnicy miejscy i dziennikarze:
Nie wiem, co z tego wynikło, bo musiałam już iść.
Zachęcam wszystkich do przyjścia dziś z kwiatami na Trakt Królewski i upamiętnienia Pierwszej Damy i wszystkich, którzy zginęli w Smoleńsku.
Notka opublikowana pierwotnie w serwisie NowyEkran.pl
