Pierwotnym znaczeniem tatuażu były obrzędy rytualne. W wielu kulturach mogli sobie pozwolić nań jedynie nieliczni – najczęściej plemienni wojowie. Tego typu ozdoby wojowników były szczególnie rozpowszechnione w kulturach polinezyjskich, gdzie do wykonania tatuażu uprawniało dopiero zabicie wroga i zdobycie jego (wytatuowanej) głowy. Samo słowo „tatuaż" wywodzi się właśnie od samoańskiego tatau, zapisanego przez osiemnastowiecznych podróżników.Najbardziej znane są maoryskie tatuaże twarzy, zwane moko. Tatuaż był z pewnością znany z zamierzchłej starożytności, bowiem w Biblii w Księdze Kapłańskiej 19,28 znajduje się zakaz tatuowania ciała. O tatuażach wśród starożytnych plemion celtyckich pisał Juliusz Cezar w 5 księdze dzieła O wojnie domowej. Średniowieczny autor muzułmański, Ahmad ibn Fadlan opisał tatuaże wikińskie. Przez kolejne wieki w Europie i Ameryce tatuaż uważany był za tabu dozwolone jedynie w subkulturze więziennej oraz światku przestępczym. Zwyczaje te znalazły poparcie w odniesieniu do wschodnich tradycji, w których tatuaż świadczył o klasyfikacji w hierarchii mafii (zobacz Yakuza, Triada).
Obecnie tatuaż coraz rzadziej postrzegany jest jako tabu czy oznaka powiązań przestępczych, choć wiele młodzieżowych gangów nadal stosuje tę formę potwierdzenia lojalności
Źródło : wikipedia.pl
Ile osób tyle opinii w tym temacie, dla wielu posiadaczy tatuaży symbolika, wzory i znaczenia są unikalną formą zaprezentowania światu swojego zdania, pokonywania trudności, upamiętniania osób i chwil które zmieniają nas samych.
Przeciwnicy wytykają, że wzory pozostają na ciele całe życie, wykonane w sposób niewłaściwy szpecą ciało, dodatkowo nieprzemyślne są elementami bardzo problematycznymi.
Osoby którym posiadane u innych tatuaże nie przeszkadzają, jednak sami nigdy by się na takowy nie zdecydowali także jest ogromna.
Starsze pokolenie bardzo często widząc tatuaż u młodych ludzi wiąże ten fakt z kartoteką kryminalną, młode osoby, dość poważnie zniwelowały ową klasyfikację. Wiele osób posiada zdobienia ciała, jedne wykonane w sposób doskonały, inne pozostawiające wiele do życzenia. Dla jednych były to decyzje świadome, przemyślane i z głębszym znaczeniem, inni decyzję podejmowali pod wpływem chwili i wietrzejących promili.
Dlatego tatuażyści stają przed poważnym zadaniem wykonywania swojej pracy z głową, osoby nieletnie, pod wpływem alkoholu w tempie natychmiastowym powinny oglądać drzwi studia z zewnętrznej strony.
Kiedy już zapadnie decyzja o wzorze, warto kierować się czymś więcej niż chwilową modą, trendem na wzorek który pojawia się na ciele, dla niezdecydowanych idealną propozycję stanowi henna, która z czasem blednie i nie pozostaje na skórze dłużej niż kilka tygodni.
Miłośnicy niezwykłego wzornictwa doskonale zdają sobie sprawę z magnetycznej siły tatuaży, kolejne są kwestią czasu.
Motywów jest wiele poczynając od niewielkich wzorów, inicjałów, twarzy osób bliskich, cytatów które zmieniają sposób patrzenia na świat, po repliki obrazów.
Jednak wiele osób przekonało się o dość potężnej głupocie zdobienia ciała imionami wielkich miłości, które z życia znikają w przeciwieństwie do trwałego śladu wyrytego na skórze. Istnieje możliwość zakrywania tatuaży nowymi wzorami, jednak wymaga to czasu, nakładu pracy i znacznych kosztów.
Miejsca newralgiczne jak twarz, szyja, kark czy dłonie, jako miejsce pojawiającego się zdobienia są zwykłą głupotą, mając kilkanaście lat nie jesteśmy w stanie określić jak potoczy się nasza kariera zawodowa, czy wykonywana praca nie będzie wymagała od nas nienagannego wyglądu i braku szczególnych znaków. Warto wybierać takie części ciała które w sposób łatwy pozostają ukryte, dzięki czemu, w godzinach pracy jesteśmy solidnymi konsultantami, policjantami, bankowcami, nauczycielami, przedsiębiorcami, natomiast nasz wygląd po godzinach jest już naszą osobistą sprawą.
De gustinus non est disputandum
Powtarzając za łacińskim stwierdzeniem, każdy ma prawo do własnego poczucia piękna i estetyki. Sztuka przecież ma wiele imion, a jej rozumienie to kwestia bardzo indywidualnego podejścia.
Jednak przed zapadnięciem decyzji o wzorze który ma towarzyszyć nam przez całe życie, dokładnie przeanalizujmy wszelkie za i przeciw. Chińskie literki ściągane z internetu często nie mają większego sensu, arabskie napisy, okazują się być zlepkiem nic nie znaczących symboli, a łacińskie sentencje z błędami są doskonałym dowcipem dla wszystkich tych, którzy jednak udowadniają ,że umarły język jeszcze funkcjonuje.
www.jestjakjest.pl/2014/10/tatuaz-sztuka-czy-oszpecenie-ciaa.html
