Grim Sfirkow Grim Sfirkow
227
BLOG

Przedszkolna paranoja

Grim Sfirkow Grim Sfirkow Polityka Obserwuj notkę 3

 

Przyznam się, że nawet ja, co to mniemam o sobie, że politykę traktuję na zimno, wpieniłem się na zarządzenie Ministerstwa Oświaty eliminujące zajęcia płatne z przedszkoli. Do tej pory przedszkola odróżniały się pozytywnie na tle szkół podstawowych i średnich, gdyż dzięki możliwości tworzenia zajęć płatnych możliwe było optymalne wykorzystanie czasu spędzanego przez dziecko w przedszkolu. Obecnie rodzic, który chce aby dziecko od najmłodszych lat rozwijało jakieś uzdolnienie, musi zawieść je na zajęcia po pracy i często przekoczować te zajęcia na korytarzu jakiejś instytucji. W ten sposób został dokonany krok wstecz, jeśli chodzi o łatwość opieki nad dzieckiem. W sytuacji, gdy dzieci rodzi się mało, rząd jeszcze utrudnił ich efektywne wychowywanie.

Zastanawiałem się, skąd taki beznadziejny pomysł? Nie widzę żadnej grupy interesu, która skorzystała by na tym, że mój syn nie będzie miał w przedszkolu karate, córka tańca, a oboje angielskiego. Rozumiem względy ideologiczne, ale przecież PO raczej gra na nutę liberalną. Równościowy pomysł „godzina a złotówkę” eliminujący zajęcia z przedszkola uderza we własny elektorat PO. Tłumaczenie ministerstwa na zasadzie, że tak jest dobrze i koniec przywodzi na myśl lata komunizmu. Po pomyśle nacjonalizacji OFE jest to kolejny znak czasu, symbolizujący powrót do PRL, eliminujący inicjatywę na rzecz urzędniczego sterowania.

Po namyślę sądzę, że ruch ten został wykonany w dobrze określonym celu. Jest on spowodowany po prostu dziurą w budżecie i chęcią ministerstwa wprowadzenia obowiązkowego przedszkola. Chodzi o to, by państwowe przedszkola, opłacane z budżetu gmin (czyli de facto z budżetu państwa), stały się mniej atrakcyjne dla osób posiadających pieniądze. Ponieważ mechanizm kierowania do państwowych przedszkoli dzieci tylko potrzebujących nie działa – bo państwowe przedszkola są często lepsze od prywatnych, zatrudniają bardziej wykwalifikowany personel – trzeba te przedszkola uczynić mniej atrakcyjnymi. Dzięki temu posunięciu wszyscy, których na to stać, skierują dzieci do placówek prywatnych, z którymi państwowe nie mogą od teraz konkurować. W państwowych będzie więcej miejsca dla dzieci z rodzin uboższych. Rząd będzie mógł łatwiej objąć obowiązkową nauką przedszkolną wszystkie dzieci. Stanie się to kosztem spadku poziomu zajęć w przedszkolach, bo za złotówkę od dziecka specjalisty zatrudnić się nie da.

Gratulacje dla liberalnej Platformy Obywatelskiej. Gratulacje dla wszystkich, którzy przyczynili się do pozostawania tej „liberalnej” partii u władzy. Jesteście zadowoleni? O to wam chodziło? Tak wygląda nowoczesne państwo i ciepła woda w kranie?

Popieram prawo własności, JOW, niskie podatki, przejrzyste prawo, karanie przestępców. Jestem przeciw uchwalaniu prawa, którego nikt nie będzie przestrzegał (poza frajerami). Nie mam nic przeciw skandynawskiemu modelowi państwa, o ile jego wprowadzanie rozpocznie się od przywrócenia monarchii.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka