Jarosław Kaczyński jest już za stary na premiera.
Organizm 66 latka zbliża sie do granicy wieku emerytalnego.
Nie ma już siły jeździć po kraju, brać udział w konferencjach, coraz ciężej się skupić.
Sam o tym dobrze wie i nie chce rzadzić.
Charyzmy nie ma.
Ma charyzmę tylko wtedy kiedy skacze na Wałęsę, rzuca sie mu do gardła i szarpie.
Wtedy gdy Kaczyński przedstawia swego brata jako przywódcę Solidarności, a Wałęsę jako pionka, wtedy chce się go słuchać.
Ale w ogole sie go nie chce słuchać gdy mówi o przyszłości - a dlaczego?
Bo w tym temacie Kaczyński nie ma już nic do powiedznia.
Koniec, kiedyś trzeba odejść na emeryturę.