Nie!
Jarosław Kaczyński (notabene zawsze gentleman) nie jest nieudacznikim.
Jest wybitnym strategiem. Swego rodzaju Konradem Wallenrodem polskiej prawicy.
Nie raz neutralizował jej chore (socjo- i psycho-patyczne) zapędy, oddając władzę dla centrum.
Za to go cenię, za to że od 8 lat w rządzie RP nie ma Macierewiczów, Zióbr, Hoffmanów, Kęp, Brudzińskich ...
czyli wszego rodzaju politycznych "chłystków.
Wszystkich ich "wziął na klatę", zwabił i zneutralizował mój faworyt z Żoliborza
Pan .......................... Jaaaaarosław Kaaaaa.