bartosaur bartosaur
124
BLOG

Jak być szczęśliwy w święta.

bartosaur bartosaur Rozmaitości Obserwuj notkę 0

„Wesołych świąt!” oraz „Wzajemnie”, to wyrażenia, które w drugiej połowie grudnia każdego roku bez problemu mogłyby zastąpić „Dzień dobry” i „Do widzenia”. I mimo, że słyszymy je tak często, to nie do końca jest tak, że to co czujemy w święta, to wesołość, radość czy szczęście, mimo że wszyscy wokół wmawiają nam, że tak właśnie jest. Czy da się to w jakiś sposób zmienić? A jeśli tak, to co zrobić, aby to, co odczuwamy w święta kojarzyło się raczej ze szczęściem i przyjemnością, niż z obżarstwem poprzedzonym uciążliwymi obowiązkami oraz spotkaniem z ludźmi, których nie koniecznie mamy ochotę widzieć? Poniżej, w skrócie, kilka pomysłów, dzięki którym święta mogą stać się bardziej szczęśliwymi.

1. Zastanów się, czego tak właściwie oczekujesz.

Przecież to nie pierwsze Twoje święta. Może więc czas już wyrosnąć z wyobrażeń i oczekiwań powstałych gdzieś w dzieciństwie i podsycanych przez filmy i seriale. Nie, nie będzie czerwonego, brodatego Mikołaja. Nie, najprawdopodobniej nie zakochasz się w święta. Nie, nie w Twoim domu nie pojawi się nieoczekiwany gość w postaci małej dziewczynki, która uciekła z domu dziecka, ani nawet mały kotek. Pojawią się natomiast ludzie, który – mimo, że nie zawsze potrafią to wyrazić – kochają Cię i którym naprawdę na Tobie zależy. Miły wieczór, spędzony w ich towarzystwie, podczas którego poczujesz się jako ważny element grupy osób, określanej mianem rodziny, to zdecydowanie bardziej realne oczekiwanie. Jego realizacja zaś przynosi naprawdę wiele satysfakcji i nie prowadzi do frustracji związanej z nadmiarem oczekiwań.

2. Nie przesadź z przygotowaniami.

O ile „pier…rzuć wszystko i jedź w Bieszczady” to nie koniecznie dobra strategia na święta, to lepienie pierogów do czwartej nad ranem, po całym dniu spędzonym w pracy też nie przysporzą nam szczęścia. Zastanów się, czy stres związany z przygotowaniami nie będzie Cię kosztować więcej warte jest spędzenie tych kilku godzin w rodzinnym gronie. I nie zapomnij, że Twoi goście wolą zobaczyć Ciebie w dobrym humorze i dobrej formie, porozmawiać i pożartować z Tobą, poczuć się bliżej. Bliskość sprawia, że ludzie są szczęśliwi. Nie umyte na błysk okna.

3. Umiarkowanie w jedzeniu i piciu.

To, że mama albo babcia przesadziły z ilością jedzenia, bo do takich przygotowań są przyzwyczajone, nie oznacza, że musisz to wszystko w siebie wpakować. Jedzenie nie ucieknie nie ze stołu, a mamy również szczęście żyć w kraju, w którym większość z nas nie musi martwić się jego niedostatkiem. Potraktuj te dwanaście potraw naprawdę symbolicznie. Kevina znasz też już prawie na pamięć. Wyłącz telewizor i rusz się więc gdzieś, choćby tylko na krótki spacer, zabierając ze sobą swoich bliskich. Obiecuję, że dzięki temu będziesz się czuć zdecydowanie lepiej.

Alkohol to w moim przekonaniu, jedna z najgorszych polskich tradycji świątecznych. Trudno jednak oczekiwać nagłej jej zmiany. Jeśli więc musisz, wybierz wino zamiast cięższych trunków. Wystarczy „do rozwiązania języka”, a spożywając je rozsądnie nie powinieneś mieć nazajutrz kaca, zarówno w wymiarze fizycznym, jak i wspomnień po bzdurach, jakie wyczyniałeś i wygadywałeś. Zachowanie względnej trzeźwości sprawi też, że w dłuższej perspektywie będziesz szczęśliwszy, nawet jeśli masz w zwyczaju spożywać dużą ilość alkoholu – będziesz z siebie dumny, że udało Ci się powstrzymać, że zrobiłeś coś dobrego.

4. Bądź szczery.

Oszukiwanie innych, a przede wszystkim samego siebie na pewno nie uczyni Cię bardziej szczęśliwym. Znowu musisz zaprosić ciotkę Halinę – tą starą, niewdzięczną prukwę z trzema podbródkami? Porozmawiaj z nią wcześniej. „Bardzo chcielibyśmy Cię zaprosić również w tym roku. Doszliśmy jednak do wniosku, że moglibyśmy utrzymywać bliższe relacje, spotykać się częściej, niż raz do roku, jeżeli…”. Przyjmij również jej argumenty, nie odrzucaj ich, ani nie neguj z góry. To też jest człowiek, który ma swoje racje, przekonania, poglądy. Być może okaże się, że ciotka nie jest zadowolona z tego samego powodu co Ty, tylko zachowywała się w ten sposób myśląc, że Tobie tak odpowiada. Nawet jeśli nie będziesz mógł się dogadać z taką osobą, zaproś ją do siebie i tak. Zachowasz się wtedy lepiej, co przyniesie Ci niemało satysfakcji, a i osoba ta dostrzeże, że szukasz porozumienia, nie konfliktu.

5. To ludzie są ważni.

W tym jednym powyższym zdaniu można by zamknąć cały powyższy tekst, to co przede wszystkim chciałem w nim wyrazić. Szczęście jest w Tobie i osobach, z którymi spędzasz czas. Nie ważne jest, kto i co dostanie, ile będzie potraw na stole, w jaki sposób się ubierzesz, czy choinka będzie wystarczająco wysoka. Ważny jest czas spędzony z bliskimi, to relacje z nimi sprawiają, że jesteśmy szczęśliwi. Postaraj się być jak najbliżej nich, tak jak i oni pragną być bliżej Ciebie.

bartosaur
O mnie bartosaur

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości