Doprawdy, ja opanowana, ja wyrozumiała, ja..., BÓG jeszcze wie jaka, nie mogę wytrzymać i nie skomentować, toczącej się gdzieś dookoła mnie dyskusji, na temat zachowania premiera RP lub / i rzecznika rządu niejakiego Pana Grasia oraz komu wierzyć, kto mówi prawdę, czym zajmują się te nieszczęsne kobiety, wdowy, córki? Ile zarabiają na przykład? To są bardzo prymitywne sposoby sprowadzania tematu na inne, boczne tory.
Bezprzecznie, Pan Tusk jest po prostu, nie tylko żle wychowanym, pozbawionym kindersztuby mężczyzną. Nie tylko zachowuje się w sposób prostacki. Gołym okiem już widać, że jest w dodatku ZŁYM człowiekiem.
W ogóle nie jestem zainteresowana, co o Berluskonim myślą Włosi. A także nie interesuje mnie co i jak i kiedy będzie 'pipsiński' osądzać. Jaruzelski jest zbroniarzem. Tusk jest ZŁYM człowiekiem i może skoncentrujmy się nad tymi faktami.
Zbulwersowana., pozdrawiam
PS. Nie jestem zainteresowana, akurat w dniu dzisiejszym, polityką historyczną, oceną pokoleń i innymi kontekstami różnych punktów widzenia. To mój trzynasty tekst no i jak wycyrklowałam!
Pozdrawiam
.
