BBudowniczy BBudowniczy
2007
BLOG

Michał Setlak: Jaruzelskiemu "należy się szacunek"

BBudowniczy BBudowniczy Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 96

Jakiś czas temu na Twitterze pojawił się zaskakujący wpis Pana Michała Setlaka, współpracownika Zespołu Laska. Najpierw Pan Setlak stwierdził, że "gdyby nie Jaruzelski, nie byłoby pielgrzymek JPII do Polski w 1983 i 1987"., a na trzeźwą uwagę innej osoby, że "za wydanie w podziemiu karykat WJ o mało co nie wyleciałem ze studiów", napisał: "Nie sądzę by popierał ściganie karykaturzystów. Nie zazdroszczę wyborów, których musiał dokonywać. Należy się szacunek". 





 Czy na pewno?


Wojciech Jaruzelski od pierwszych lat PRL-u aktywnie uczestniczył w zwalczaniu podziemia niepodległościowego, PSL-u i wszystkich, którym nie podobały się nowe porządki zaprowadzanie przez towarzyszy polskich i radzieckich:

"Jaruzelski postępuje inaczej: z zaangażowaniem uczestniczy w operacjach przeciw podziemiu i ludności cywilnej.(...) W marcu 1946 r. Jaruzelski informował o udziale we wspólnej akcji z UB i MO we wsi Hestynna koło Hrubieszowa, gdzie za kolportaż "ulotek i proklamacji wrogich rządowi Polskiemu i Radzieckiemu" aresztowano "10 aktywnych członków nielegalnej organizacji »Wolność i Niezawisłość« (WiN)". W lipcu 1946 r. Jaruzelski zostaje skierowany do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie nie było Ukraińców - tu przeciwnikiem było tylko polskie podziemie niepodległościowe i mikołajczykowskie PSL. Jaruzelski zostaje wyznaczony wojskowym komendantem miasta.(...) W swoich sprawozdaniach konsekwentnie dowodzi sumienności w walce z "bandami WiN", w prowadzeniu akcji represyjnych i przeciwdziałaniu wpływom "reakcyjnego PSL" wśród ludności." *

W 1947 jako szef wydziału w oddziale Szkół i Kursów Sztabu Wojsk Lądowych tak donosił swojemu przełożonemu:

"„Mimo czujności, jaką wykazała komisja kwalifikacyjna przy naborze kandydatów do szkoły, kilku uczniów wykazuje wrogi stosunek do obecnej rzeczywistości w Polsce i do Związku Radzieckiego. Zanotowano wrogie wypowiedzi ze strony niektórych uczniów pochodzących przeważnie ze środowiska inteligenckiego i drobnomieszczańskiego”."**

Od końca lat 60-tych aktywnie uczestniczył w antysemickich czystkach w wojsku:

"W latach 60. należy do wąskiej grupy zaufanych gości-bywalców półprywatnych przyjęć w mieszkaniu znanego z antysemityzmu szefa MSW Mieczysława Moczara. I już w 1967 r. Jaruzelski angażuje się antysemickie czystki w wojsku. "Bezsporna jest jego aprobata dla dokonywanych czystek, bezpośrednie, aktywne w nich uczestniczenie (...) niektórzy uważali go wręcz za jedną z sił napędowych zwolnień" - pisał o nim gen. Tadeusz Pióro." *

Jako ówczesny Minister Obrony Narodowej jest jednym z reżyserów wysłania z "bratnia pomocą" polskich wojsk do Czechosłowacji w 1968 w celu stłumienia Praskiej Wiosny:

"Wracające potem oddziały Jaruzelski chwali za to, że "wykonały sumiennie i godnie patriotyczne i internacjonalistyczne zadanie postawione przez Partię i władzę ludową" i "udaremniły reakcyjny przewrót"." *

Później mamy grudzień 1970 rok i maskarę na Wybrzeżu (45 zabitych, ok 1060 osób rannych):

"W 1970 r. masakra grudniowa na Wybrzeżu zostaje dokonana przez jednostki wojska podległe Jaruzelskiemu jako ministrowi obrony.Mimo że finalnie zmiata ona Moczara i Gomułkę, Jaruzelski awansuje. "

Rok 1981 i wprowadzenie stanu wojennego. Kilkadziesiąt osób zabitych, 10 000 internowanych:

"Jaruzelski wielokrotnie czyni w Moskwie zabiegi, by porządek zaprowadziły wojska sowieckie.Uważa, że interwencja sił Układu Warszawskiego w sposób pewniejszy przywróci stabilność władzy PZPR nad Polską. Ale Rosjanie boją się takiego scenariusza. W Moskwie dominuje przekonanie, że taka inwazja może doprowadzić do kryzysu całego imperium. "Gdyby ZSRR urządził im [Polakom] »1968 rok«, to oni podjęliby zaciętą walkę. Polacy - to nie »Szwejki« - notował we wrześniu 1980 r. Anatolij Czerniajew, szef Wydziału Międzynarodowego KC KPZR. - A to oznaczałoby krwawą jatkę, gorszą od tej z 1939 roku".

Sowieci sądzą, że mniejszym zagrożeniem będzie nawet utrata władzy przez PZPR. Jeszcze 10 grudnia 1981 r. szef KGB Jurij Andropow na posiedzeniu sowieckiego Biura Politycznego mówi wprost: "Nie możemy ryzykować. Nie mamy zamiaru wprowadzać wojsk do Polski.Jest to stanowisko słuszne i musimy się go trzymać do końca. Nie wiem, jak rozstrzygnie się sprawa, ale nawet jeżeli Polska dostanie się pod władzę Solidarności, to będzie to tylko tyle".

W 1981 r. w interesie Moskwy było, aby Jaruzelski opanował sytuację własnymi siłami. Jeśli by mu się nie udało, rozważano co najwyżej opcję szantażu gospodarczego wobec Polski uzależnionej od dostaw z ZSRR. W sierpniu 1981 r. Czerniajew notował słowa Breżniewa: "Relacje z Polską będą się układały w zależności od tego, jaka ona będzie (...). Jeśli będzie socjalistyczna - stosunki będą internacjonalistyczne, zaś jeśli stanie się kapitalistyczna - będą inne relacje".

10 grudnia 1981 r. Anatolij Rusakow (członek Biura Politycznego KPZR), przypomniał, że mimo zdecydowanej odmowy otwartej agresji na Polskę Jaruzelski wciąż "mówi, że gdyby siły polskie nie złamały oporu Solidarności, to towarzysze polscy liczą na pomoc innych krajów, nawet na wprowadzenie wojsk na terytorium Polski".

 Lata 80-te, podczas których faktyczną władzę dyktatorską w PRL sprawował Wojciech Jaruzelski, to dziesiątki zamordowanych działaczy opozycji, księży, przypadkowych ludzi... Piotr Bartoszcze, ks. Popiełuszko, Grzegorz Przemyk, Jan Samsonowicz.......


**** Grzegorz Przemyk

To także np wymierzona w środowiska gejów akcja "Hiacynt" :

"Akcja, na rozkaz Ministra Spraw Wewnętrznych gen. Czesława Kiszczaka, rozpoczęła się 15 listopada 1985[4]. Rano w szkołach, uczelniach, zakładach pracy na terenie całej Polski pojawili się funkcjonariusze MO i zatrzymywali lub aresztowali osoby podejrzane o homoseksualność lub kontakty ze środowiskiem osób homoseksualnych. Łapanki urządzano też w miejscach spotkań osób homoseksualnych. Aresztowanym zakładano teczki o nazwie "Karta homoseksualisty", zdejmowano odciski palców" ***


 Panie Setlak. W wielu sprawach się różnimy i pewnie różnić się będziemy. Ale zapytam tak po ludzku - czy naprawdę uważa Pan, że komunistyczny dyktator, człowiek współodpowiedzialny za śmierć wielu naszych rodaków, za antysemickie czystki, zasługuje na szacunek, a nie potępienie?  

 Cytaty:
* tygodnik.onet.pl/historia/nasz-czlowiek-w-warszawie/x9ge9
** nczas.com/publicystyka/pluzanski-towarzysz-general-ze-skazami-jakim-czlowiekiem-jest-jaruzelski/
***pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_„Hiacynt”
**** www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/197593,Bijcie-tak-zeby-nie-bylo-sladow

BBudowniczy
O mnie BBudowniczy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura