BBudowniczy BBudowniczy
482
BLOG

MH17: Czy Ukraińcy zademonstrują od razu nieufność wobec Rosji?

BBudowniczy BBudowniczy Polityka Obserwuj notkę 9

"Chcę przede wszystkim stwierdzić, że od początku  staliśmy przed pewnym dylematem – i trzeba było go 
rozwiązać – tzn. czy chcemy zademonstrować od razu  z definicji nieufność wobec państwa rosyjskiego i
zażądać czegoś, czego np. nie otrzymamy, bo mamy  prawo się o to ubiegać, a nie mamy w tych przepisach zapewnienia, że musimy to dostać; czy też chcemy  założyć, że
współpraca będzie możliwa i im będzie ona lepsza, tym szybciej dotrzemy do prawdy.
 Apeluję też do państwa wyobraźni, bo w niektórych pytaniach pojawiły się sprzeczne oczekiwania i postulaty. Czy na pewno jest tak, że w przypadku  tych, którzy dzisiaj są najbardziej nieufni, domyślają się najgorszych scenariuszy, czy rzeczywiście, gdyby  to polski rząd i polska prokuratura w 100% prowadziły to śledztwo, czy to byłby powód do dania wiary  w dobrą wolę polskiego rządu? Czy też byłoby tak, jak jest w tej chwili? Czy w istocie dla obiektywizmu  i przejrzystości tego śledztwa nie jest bezpieczniejszym wariantem maksymalnie dobra współpraca  między polskimi i rosyjskimi instytucjami, pełna obecność przedstawiciela państwa polskiego, akredytowanego, którego dostęp do prac strony rosyjskiej jest 100-procentowy?W dodatku te zadania wykonuje osoba, co do której nikt nie może sądzić, że pała jakąś nadmierną sympatią do ministrów mojego rządu. Z tą osobą jestem w stałym kontakcie, mówię tu o akredytowanym przedstawicielu państwa polskiego  panu Edmundzie Klichu. Ma on dostęp do wszystkich bez wyjątku czynności, które prowadzi strona rosyjska.  

(...)

Chcę podkreślić jeszcze raz – i nie  jest to moja intuicja czy moje przeświadczenie, ale informacje, jakie otrzymałem od prokuratora generalnego, od akredytowanego Edmunda Klicha i od członków komisji, a wcześniej także od ministrów Kopacz i Arabskiego, wtedy, kiedy pracowali w Moskwie przy identyfikacji ciał – ze wszystkich dotychczasowych informacji wynika jedno, że strona rosyjska w każdej ze spraw, gdzie potrzebna była współpraca, kiedy trzeba było wykraczała in plus poza zapisy tej konwencji.Pewnie tych, którzy mają przygotowaną tezę, to nie uspokoi. Jednak tych polityków, którzy mają przygotowaną tezę czy hipotezę, mogę w tym sensie uspokoić, że inny tryb postępowania w niczym nie zmieniałby pozycji Rosji jako 
państwa, gdzie zdarzenie miało miejsce."

 

Donald Tusk, wystąpienie w sejmie 29.04.2010 r. 

BBudowniczy
O mnie BBudowniczy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka