To oczywiście pytanie retoryczne - gdyż takie stwierdzenie jest nieuprawnione i propagandowe. W sytuacji kiedy notowania giełdy idą w dół - to "PiS ciągnie w dół giełdę", gdy wzrosty są jedynie "w ślad za zwyżkami w Europie Zachodniej i Oceanem".
http://tvn24bis.pl/wiadomosci-gieldowe,76/gpw-ogromne-straty-indeksu-wig20-przy-wladzy-pis,679145.html
http://tvn24bis.pl/wiadomosci-gieldowe,76/gielda-wig-20-ponad-3-proc-w-gore-liderami-banki-po-wynikach-bz-wbk,710113.html
Podobnie jak powyżej zachowują się inne obiektywne strony, na portalu natemat.pl pod hasłem giełda ostatnie wiadomości mamy z czasów gdy polska giełda jeszcze dołowała tj z września 2016 roku:
http://natemat.pl/t/815,gielda
"PiS i Duda przyczyną kryzysu na giełdzie? Ceny akcji największych spółek pikują gwałtownie w dół"
http://natemat.pl/164141,pis-i-duda-przyczyna-kryzysu-na-gieldzie-ceny-akcji-najwiekszych-spolek-szybuja-gwaltownie-w-dol
"Niecały rok rządów PiS i 39 mld zł strat. Inwestorzy wyliczyli o ile spadła wartość spółek Skarbu Państwa"
http://natemat.pl/190885,niecaly-rok-rzadow-pis-i-39-mld-zl-strat-inwestorzy-wyliczyli-o-ile-spadla-wartosc-spolek-skarbu-panstwa
Od czasu gdy zarówno giełda jak i wartość spółek skarbu państwa zaczęły iść do góry, portal stracił swoje zainteresowanie tym tematem....
Przy okazji warto poruszyć temat narracji jaką posługiwały się do niedawna "opiniotwórcze media" tj. katastrofalnymi spadkami na giełdzie mającymi mieć początek i przyczynę w wyborze Andrzeja Dudy na prezydenta Polski. Zacytujmy fragment z przykładowego powyższego artykułu "PiS i Duda przyczyną kryzysu na giełdzie?" w natemat: "Od połowy maja, kiedy wzrosło prawdopodobieństwo zwycięstwa Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich i PiS w wyborach parlamentarnych, zaczęły spadać kursy największych spółek, tj. PZU, Orlen czy KGHM. Ta niekorzystna tendencja może doprowadzić do wyparowania części emerytur. Giełdowy indeks WIG spadł już o 15 proc., a z GPW wyparowało 200 miliardów złotych."
Oczywiście w tej narracji nie było już mowy o tym, że od maja 2015 roku zaczęły się spadki również na innych giełdach europejskich, np londyńskiej i niemieckiej, które z wynikami wyborów w Polsce nie miały nic wspólnego. Niestety dużo logiczniejsze wytłumaczenie, że spadki na polskiej giełdzie od połowy maja były ściśle powiązane z europejskimi tendencjami i spadkami na w/w giełdach, nie pasuje do narracji że za wszelkie gradobicia i koklusz odpowiada PiS.Poniżej notowania wskaźników giełdy: polskiej, brytyjskiej i niemieckiej od kwietnia 2015 roku do teraz. Pamiętajcie Szanowni Czytelnicy: dostrzeganie podobieństw w zakresie wzrostów giełdy jest uprawnione, gdyż giełda podąża wówczas "w ślad za zwyżkami w Europie Zachodniej". Natomiast wszelkie zbieżności w zakresie spadków są już tylko przypadkowe, gdyż wtedy to "PiS ciągnie w dół giełdę".
Żródło wykresów: http://www.money.pl .
