Dokument "wyrok TK" opatrzony datą 3.12.2015r. i sygnaturą K 34/15 podpisali: pani Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz oraz panowie: Leon Kieres, Stanisław Rymar, Andrzej Wróbel, Marek Zubik.
Podpisali się jako TK w składzie pięcioosobowym.
Konstytucja:
Art. 194. ust 1. Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą.
Art. 195. ust 1. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiślii podlegają tylko Konstytucji.
Wychodzi na to, że
1. osoby dały dowód, że nie podlegają pod art 194 ust 1 Konstytucji, w efekcie
2. nie spełniają definicji sędziego TK z art 195 ust 1 Konstytucji
Zachodzi podejrzenie, że nie mają wiedzy obiektywnej lub potwierdzili nieprawdę.
Dla wyjasnienia, pojęciem "potwierdzenie nieprawdy" określa się działanie osoby, która ma wiedzę obiektywną i stwierdza fakt który jest obiektywnie nieprawdziwy; nie potwierdza nieprawdy osoba, która nie ma wiedzy obiektywnej,
Wybór jest jak między cholerą a tyfusem, nie wiadomo co lepsze!
Jak zareaguja studenci, gdy dowiedzą się, że wykładowca przekazuje im jedynie wiedzę własną?
Jak zareaguje opinia publiczna, gdy uzna że jest okłamywana?
Dodatkowo zwraca uwagę nieuprawnione wnioskowanie, jakie ww osoby podały w uzasadnieniu. Ponoc wybór trzech osób był prawnie możliwy, a dwóch nie. Ponoć z tego wynika, że Sejm dokonał wyboru trzech.
Warto zauważyć, że w przypadku wyboru pięciu osób z co najmniej pięciu kandydatów głosy mogą rozłożyć sie inaczej, niż w przypadku wyboru trzech osób.
Czy osoby uzurpują sobie prawo decydowania za Sejm?
Czy taki sposób wnioskowania osób to manipulacja czy ignorancja?
Czy to próba wsadzenia "na minę" Prezydenta?
