bezmetki bezmetki
326
BLOG

Generalnie; ile prawdy – ile nie ?

bezmetki bezmetki Polityka Obserwuj notkę 8

imageimagePolski  generał brygady Adam Marczak ginie w głębi Ukrainy - pisze amerykański publicysta, i były wysokiej rangi urzędnik  administracji USA -Steven Bryan
„”Warszawa twierdzi, że żołnierz zmarł z "niewyjaśnionych przyczyn naturalnych", podczas gdy Moskwa utrzymuje,, że uderzyła w podziemne centrum dowodzenia Czasiw Jar (Часів Яр), w którym potajemnie przebywali wysocy rangą funkcjonariusze NATO. „”  


Co ciekawe, podobne informacje przywodzą również źródła rosyjskie o zazwyczaj problematycznej wiarygodności.

Ze względu na prestiżowy i zwyczajnie ludzki wymiar utraty ludzkiego życia, tu generalskiego, wobec braku dalszych informacji z polskich i ukraińskich źródeł, muszę  - chcąc nie chcąc - zadowolić się
wspomnianymi wyżej amerykańskimi i rosyjskimi informacjami, w nadziei, że czytelnicy wybaczą mi  ich stronniczą z konieczności -wybiórczość.


Redakcyjna  cenzura czujnie i "bojowniczo" pytajnikiem wstęp upstrzyła:

image

Może ją zawstydzę...

-----------------------------------

Zanim rozpoczęła się ukraińska kontrofensywa, ważne miasto Bachmut padło łupem Rosjan. Pisałem wtedy, że wydawało się, że Rosjanie będą również dążyć do zdobycia miasta Czasiw Jar, ale tak się nie stało, ponieważ wojna przeniosła się na południe i nastąpiła ukraińska kontrofensywa.

W ,miesiąc później, tak zwany bohater Bachmuta, Jewgienij Prigożyn i część jego sił Wagnera, najechali Rosję  wywołując wrażenie próby zamachu stanu, ale zdarzenie  mogło być również zaplanowane, aby pomóc Ukrainie w kontrofensywie na dużą skalę.

Wzięcie Bachmuta  i to, co wydarzyło się w Donbasie, przeniosło się na kontrofensywę i wewnętrzne zagrożenie dla Moskwy. - Siły rosyjskie nie ruszyły w kierunku Czasiw Jaru.

Czasiw Jar był niezwykle ważny podczas bitwy o Bachmut. Stanowił punkt przerzutowy wojsk wysyłanych do Bachmutu i rotacji walczących tam żołnierzy.

Był źródłem zaopatrzenia w amunicję, żywność i wsparcia medycznego dla ukraińskiej armii w mieście. Czasiw Jar był również centrum dowodzenia nie tylko dla Ukraińców, ale także dla ich zachodnich doradców wojskowych.

image
Ta ostatnia rola ponownie stała się jasna w ostatnim tygodniu marca, gdy26 marca Rosjanie z powodzeniem zbombardowali głęboki na sześć pięter bunkier dowodzenia w Czasiw Jarze.

Według Rosjan, bunkier został trafiony jedną lub kilkoma rakietami Iskander. Iskander to pocisk balistyczny krótkiego zasięgu, który może działać z prędkością hipersoniczną (5,9 Macha). Posiada różne typy głowic bojowych, w tym głowice do niszczenia bunkrów, które ważą od 1000 do 1500 funtów.

Wewnątrz tego centrum dowodzenia znajdowali się bardzo wysocy rangą oficerowie NATO, z których niektórzy zginęli, według rosyjskich raportów. Jednym z nich był generał brygady Adam Marczak z polskiej armii.

W jego biografii czytamy:

    W 1994 roku generał brygady Adam Marczak ukończył Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Lądowych we Wrocławiu i został przydzielony na stanowisko dowódcy plutonu szturmowego do 10 Batalionu Desantowo-Szturmowego wchodzącego w skład 6 Brygady Desantowo-Szturmowej z siedzibą w Krakowie.

    W kolejnych latach, aż do 2011 roku, zajmował kolejne stanowiska w 6 Brygadzie Desantowo-Szturmowej: Dowódcy 2 Kompanii Szturmowej, Oficera Operacyjnego w Sekcji S3, Szefa Sekcji S2 oraz Szefa Sztabu i Zastępcy Dowódcy 16 Batalionu Powietrznodesantowego. W 2011 roku rozpoczął służbę w Dowództwie Wojsk Specjalnych w Krakowie na stanowisku Zastępcy Szefa Wydziału Ćwiczeń.

    Z tą jednostką wojskową związany był do 2017 roku, gdzie ostatecznie objął stanowisko Szefa Pionu Certyfikacji i Ćwiczeń. W 2017 roku objął dowodzenie 25 Brygadą Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim. W latach 2020-2021 generał brygady Adam Marczak pełnił obowiązki Szefa Oddziału Wywiadu i Wojsk Elektronicznych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie.


    Od mianowania i objęcia stanowiska w 2021 r. zajmuje stanowisko Zastępcy Szefa Sztabu ds. Wsparcia i Enablingu Euroscorps. W 2009 r. przez sześć miesięcy służył jako zastępca dowódcy Powietrznodesantowej Grupy Bojowej w ISAF w Afganistanie. Powrócił do Afganistanu na dwa lata (między 2015 a 2017 r.) jako szef sztabu NATO w Dowództwie Komponentu Operacji Specjalnych NATO (NSOCC-A).

Różne kanały Telegraph donoszą również, że inni oficerowie NATO zginęli lub zostali ranni w ataku w Czasiv Jar. Według tych relacji, niektórzy z rannych zostali pospiesznie ewakuowani do Polski. Nie znamy nazwisk, stopni ani narodowości żadnego z zabitych lub rannych poza Marczakiem.


Powyższe potwierdza  topwar.ru:
„”Tymczasem przypominam sobie kilka przypadków "niespodziewanej" śmierci amerykańskich i kanadyjskich generałów, którzy, jak się później okazało, "odwiedzali Ukrainę". W związku z tym hipoteza, że polski generał mógł być jednym z wyższych oficerów państw NATO, którzy zostali wysłani do Czasowskiego Jaru w celu przeprowadzenia planowania wojskowego, nie wydaje się całkowicie nieprawdopodobna.”

https://en.topwar.ru/239163-pojavilas-informacija-o-pribytii-na-komandnyj-punkt-vsu-pod-chasov-jar-natovskih-vysshih-oficerov-pered-udarom-rossijskogo-iskandera.html

Wielu analityków uważa, że Rosjanie wkrótce zajmą Czasiw Jar, mimo że jest on silnie broniony. Według doniesień, siły rosyjskie znajdują się zaledwie kilometr lub dwa od miasta, choć są zaangażowane w zaciekłe walki, gdyż siły ukraińskie próbują je odepchnąć.

To niezwykłe, że tak wysocy rangą oficerowie wojskowi NATO znajdują się tak blisko linii kontaktu z armią rosyjską. Jedynym powodem ich obecności w tym miejscu jest akt desperacji: głębokie obawy, że Rosjanie mogą z powodzeniem się przedrzeć, zagrażając całej obronie drugiej linii, którą Ukraina stara się zbudować, aby powstrzymać armię rosyjską przed podążaniem w kierunku Dniepru, potencjalnie dzieląc siły Ukrainy i zagrażając Kijowowi.

Wygląda na to, że Rosjanie rozpoczną naprawdę dużą nową ofensywę.  Niektórzy uważają, że jej celem będzie  zdobycie Charkowa, drugiego co do wielkości miasta na Ukrainie.

Rosjanie niedawno wyłączyli część sieci energetycznej Charkowa i siły rosyjskie mogą zostać wysłane do ataku na miasto. Stworzyłoby to jednak poważny problem, ponieważ zdobywanie miast jest kosztownym, długim procesem, który zawsze wiąże się ze znacznymi ofiarami. Rosjanie właśnie przeszli przez bardzo długą bitwę o Awdijiwkę, która trwała cztery miesiące, chociaż Awdijiwka była maleństwem w porównaniu z Charkowem.

Czasiw Jar i walki wokół tego miasta wydają się teraz ważniejszym i bardziej bezpośrednim celem dla Rosjan. Fakt, że jest ono pełne najwyższego personelu NATO również mówi, że jest to bardzo ważny strategiczny punkt oporu Ukraińców.

"Nowa" strategia wojskowa Ukrainy, kierowana przez jej nowego generalnego dowódcę wojskowego, Ołeksandra Syrskiego, ma na celu kupienie czasu i opóźnianie wszelkich rosyjskich ataków.

W tym celu Ukraińcy budują okopy, pułapki na czołgi i inne wzmocnione systemy obronne. Jednocześnie Ukraina próbuje odwrócić uwagę Rosji poprzez ataki artyleryjskie i bombowe na rosyjskie miasta oraz równoległe próby ataku na Krym.

Nastąpił również znaczny wzrost operacji NATO na Morzu Czarnym, prawdopodobnie w celu wsparcia Ukraińców w atakach na Krym i cele wewnątrz Rosji. Jest jednak mało prawdopodobne, by dywersje zmieniły główny charakter wojny lub zmusiły Rosjan do użycia swoich sił do obrony kluczowych aktywów na Krymie, w Donbasie lub w Rosji.

W ciągu najbliższego tygodnia lub dwóch prawdopodobnie zobaczymy, co stanie się w Czasiw Jarze i czy Ukraińcy będą w stanie utrzymać miasto i udaremnić rosyjskie natarcie. Jeśli nie będą w stanie, NATO będzie musiało wymyślić alternatywę, która może obejmować rozpoczęcie negocjacji z Rosją.

Nie spodoba się to prezydentowi USA Joe Bidenowi ani jego zespołowi ds. bezpieczeństwa narodowego, którzy wolą przedłużającą się walkę na Ukrainie. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz donosi, że wielu nienazwanych graczy NATO już spotyka się w sprawie wynegocjonowania pewnego rodzaju  porozumienia, choć jak dotąd twierdzi, że Rosjanie nie są uwzględnieni w tym procesie.
…………………..

Tymczasem wg rosyjskiego portaluCargrad ("Царьград" )  - ale kto mu uwierzy oprócz „onuc” ; „Dowództwo Operacyjne Polskich Sił Zbrojnych poinformowało o śmierci swojego szefa, generała brygady Adama Marczaka. Wcześniej informacja o jego śmierci wyciekła na portale społecznościowe.
„Zaznaczono w niej, że "niespodziewana śmierć generała nastąpiła z przyczyn naturalnych w czasie wolnym od służby".
Jak napisał Jak propagandysta wojskowy Komsomolskiej Prawdy, emerytowany pułkownik Wiktor Baraniec, taka słowna kazuistyka jest niezrozumiała.

"Zwykle w takich przypadkach nie robią bałaganu, ale określają przyczyny, aby uniknąć spekulacji i nieporozumień (zawał serca, udar, zakrzep krwi, długa i długotrwała choroba)", powiedział Baraniec.

Jednak najbardziej zgrzytliwym akcentem, który nadaje sytuacji jeszcze więcej tajemniczości, jest wzmianka o tym, że śmierć miała miejsce w "czasie wolnym". Nie jest to jednak "niepotrzebny absurd", jak mogłoby się na początku wydawać.

"W rzeczywistości za tym zwrotem kryje się najważniejsza rzecz - w chwili śmierci generał nie pełnił służby w siedzibie dowództwa operacyjnego, ale daleko od niej. Gdzie dokładnie? Na Ukrainie. Konkretnie w rejonie Czasowskiego Jaru, gdzie nowy szef AFU generał Aleksander Syrski zabrał grupę wysokich rangą oficerów NATO na "rekonesans", aby pokazać im rzeczywisty stan rzeczy i jednocześnie uzgodnić plany dalszych "działań sojuszniczych" - wyjaśnił obserwator.

Nieoficjalne spotkanie odbyło się w pobliżu miejscowości Czasovy Jar na jednym ze stanowisk dowodzenia. Zostało ono jednak przerwane przez rakietę rosyjskiego kompleksu operacyjno-taktycznego Iskander, która nadleciała znikąd. Tradycyjnie doniesienia o tym fakcie były rozpowszechniane nie tylko w rosyjskich, ale także w zachodnich sieciach społecznościowych.

Ukraińscy dziennikarze i blogi oczywiście zmilczeli, jak to zwykle robią w takich przypadkach.

Nawiasem mówiąc, istnieje ciekawy zbieg okoliczności: wiadomość o śmierci generała Marczaka pojawiła się natychmiast po ataku rakietowym na schron w pobliżu miejscowości Czasowy Jar.

Jeśli to wszystko prawda, to Marczak stał się pierwszym wysokim rangą oficerem NATO w stopniu generała, który zmarł "z przyczyn naturalnych" na polu bitwy.

W podziemnym  sześciopiętrowym sztabie wojskowym znajdowali się między innymi oficerowie państw NATO - Stanów Zjednoczonych i Polski. Ranni zostali wysłani do Polski na leczenie, donosi Ukraina.ru powołując się na kanały TG.


https://tsargrad.tv/news/tajna-gibeli-pervogo-dejstvujushhego-generala-nato-na-ukraine-raskryta-vzloman-sekretnyj-bunker_979273?ysclid=ludcuotkad811848687




A Polish brigadier general was killed in Ukraine? - 2:25

P...ła - dalej nie warto sluchać


https://asiatimes.com/2024/03/a-polish-general-dies-deep-in-ukraine/


Powyższy artykuł asiatimes został po raz pierwszy opublikowany w Weapons and Strategy Substack

“A Polish general dies deep in Ukraine”

image

 Stephen Bryen  - pełnił funkcję dyrektora sztabu Podkomisji Bliskiego Wschodu Senackiej Komisji Stosunków Zagranicznych oraz zastępcy podsekretarza obrony ds. polityki.
29 Marca, 2024



wybór, tłumaczenie i opracowanie: bezmetki
Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych
materiałów: zezwalam wyłącznie na darmowych
platformach elektronicznych, ze wskazaniem adresu
tekstu źródłowego i pseudonimu autora tłumaczenia





bezmetki
O mnie bezmetki

"Dożywotnio" usunięty z Neon24.pl za tłumaczenia i "widzimisie", wyrażające opinie niezgodne z zadaną tam pro-kremlowską poprawnością. Przyjrzałem się również z odrazą, na "ich blogach" ,  praktykom pdgrzewaczy "patriotyzmu"; równie sprzedajnym, jak Neon24, -   tylko z przeciwnym wektorem i "dla ubogich". "Lewoskrętny".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka