Czy ktoś może mi logicznie wytłumaczyć dlaczego w kraju o najwyższych podatkach w Unii Europejskiej i jednymi z najwyższych w Europie nasze państwo jest jednym z najbiedniejszych i najgorszych w każdej dziedzinie w Unii i nawet w Europie ?
Co się dzieje z naszymi podatkami ? Przy takich podatkach jakie mamy obecnie powinniśmy ekonomicznie być w pierwszej 5 najbogatszych państ w Europie. Coraz częściej boli mnie to, że nic nie można z tym zrobić.
Rozmawiałem ostatnio z kolegą Irlandczykiem, który nigdy nie był w Polsce. Jak mu powiedziałem że od 1989r. wybudowaliśmy kilkaset kilometrów autostrad to myślał, że z niego żarty robię. Odpowiedział mi, że tyle to się powinno budować w ciągu roku i powiedział, że coś musi być nie tak skoro w 40 mln państwie gdzie podatki są najwyższe pieniądze się rozpływają.
Dziura budżetowa bardzo duża, zadłużenie Polski za granicą jest ogromne, brak pieniędzy na praktycznie wszystko. Teraz to jesteśmy na emeryturze Unii Europejskiej bo co byśmy zrobili gdyby nie te dotacje ? Rozkradają nasze państwo a my nic nie możemy zrobić i to jest najboleśniejsze .
Pozdrawiam. To moja pierwsza notka :)
