Kobayaschi Kobayaschi
614
BLOG

Donald Tusk - "będzie siedział".

Kobayaschi Kobayaschi Polityka Obserwuj notkę 6

Trwa kolejna odsłona pr-owskiej sceny. Miotający się „PO-premiera” Donald Tusk z sejmowej mównicy, groźnym wzrokiem „Stefka Burczymuchy” zapowiada, jak to rozprawi się z jednym dwudziestokilkulatkiem, który od ponad 3 lat, pod okiem tego samego „PO-rządu” w najlepsze rozwija swój, jak do tej pory legalny interes. Cały aparat państwowy zaprzęgnięty do medialnej walki. Wcześniej, „odejście” J.Palikota na pokład zwodowanej z równą pompą „arki ciemności”. No i oczywiście „gospodarskie” przenosiny do Sejmu „gospodarza dekady” - aby być „bliżej ludzi”, swoich ludzi.

I między innymi dzięki temu, prawie nikt tak naprawdę już nie pamięta bełkotu ministra finansów o katastrofalnym stanie zadłużenia państwa, nikt nie pamięta o żałosnym projekcie budżetu, nikt nie pamięta o podniesionych podatkach od nowego roku, nikt nie pamięta o problemie niemieckiego veta co do przebiegu toru wodnego do budowanego gazoportu w Świnoujściu, nikt nie pamięta o nie podpisanej (na szczęście) umowie gazowej z Rosją i braku prawdziwej (niestety) dywersyfikacji tego zagrożenia, nikt nie pamięta o braku reform finansów publicznych, nikt nie pamięta o nie zapłaconych podatkach „pałętającego się inaczej”, czyli „rzecznika rządu”, nikt nie pamięta o polityce kapitulacji „gospodarza dekady” względem interesów Rosji i Niemiec, nikt nie pamięta o....
Jeszcze pamiętamy o tragedii smoleńskiej.

Tylko „PO premiera” Donald Tusk marzy, marzy „by siedział” dwudziestokilkuletni młodzian, marzy by on sam „siedział” w Sejmie. Tak czy owak, będzie „siedział”, prędzej czy później. Za to, ale na pewno za TAMTO. I za to trzymajmy kciuki.
 

Kobayaschi
O mnie Kobayaschi

jak blade- jednoznaczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka