Zagłosowałem na Inkumbenta. I wygrał wybory w mojej gminie.
Na wyborach byłem z Córką - uczennicą podstawówki, która przekonywała mnie, żebym zagłosował na Inkumbenta.
Dlaczego?
Żeby nie musiała zmieniać zdjęć w gablotce samorządu uczniowskiego.
;-)))