Maraton34 umiescil wczoraj notke, w ktorej bez przeklenstw, ale i z nieskrywanym brakiem sympatii opisal dylemat Korwinowca - "na ktory Wiodacy Proch zaglosowac, by bylo zalosniej niz jest teraz?".
Krotko po umieszczeniu tej notki "zdazyla sie awaria". Zniknela notka i rozkrecajaca sie dyskusja, czyli ok 20 komentarzy.
Pomiedzy blogerami wywiazala sie dyskusja, ktos skopiowal feralna notke albo jej skrot. Maraton34 umiescil ja ponownie. Tym razem nie tylko notka, a caly blog niepokornego Maratona34, tak odleglego od propopisowskich "Jarzabkow" zostal skasowany. Maraton zdazyl zalezc za skore wielu, w tym "czerwonym hienom" piejacym swoje peany na czesc ktores z dwoch polowek Bloku Lewicowego w Polsce.
Tak wlasnie wyglada "wolnosc wypowiedzi" na Salonie24 i ogolnie w "parapolskich merdiach".
Panowie cenzorzy z Salonu24 - Trocki jest z was dumny. Kazdemu PiSowcowi, czyli katosocjaliscie - bo do tej kliki nalezy przeciez s24, a przynajmniej "paradziennikarze" go zakladajacy - mowie zdecydowane: prosze, przestancie farmazolic o patriotyzmie i innych takich, kolo ktorych SocjalPis nigdy nawet nie lezal. Na wymioty sie zbiera!
