Marcin Janasik Marcin Janasik
1186
BLOG

W jak wtopa.

Marcin Janasik Marcin Janasik Polityka Obserwuj notkę 25

 

Zacznę może od tego, że w ostatnim ataku na PiS za wykorzystanie litery „W” w kampanii na rzecz odwołania HGW z fotela prezydenta stolicy tkwi podstawowy błąd logiczny. Otóż, zestawienie powstania warszawskiego ze zbliżającym się referendum jest jak najbardziej na miejscu – tak, jak powstanie nic zasadniczo w sytuacji Polski nie zmieniło, tak również po zapowiedzi mianowania przez Tuska HGW na komisarza stolicy nawet po przegranym przez tą panią referendum również ten zryw zakończy się porażką. Biorąc pod uwagę brak wyobraźni i niewolniczą mentalność naszych rodaków nikt, a już zwłaszcza głównonurtowi inicjatorzy tegoż przedsięwzięcia nie pomyśli nawet, by w sytuacji tak gigantycznej bezczelności PO po prostu zablokować Urząd Miasta i protest ten utrzymywać do skutku – czyli aż banda Tuska, której HGW jest tyleż reprezentantką, co symbolem, stolicy nie opuści.

Tu rzeczywiście współcześni Polacy od powstańców się różnią – gdyby dzisiejsze pokolenie przenieść do 1944 najprawdopodobniej powstania by nie było – nie dlatego, że z przyczyn geopolitycznych, czy wojskowych zostałoby uznane za bezcelowe, lecz dlatego, że Niemcy powstań generalnie zabraniali. A skoro władza zabrania, niewolnik ma się słuchać. Może jakiś przywódca wygłosiłby płomienną mowę z bezpiecznej kryjówki mówiącą o tym jak to już niedługo okupantów pogonimy, jak to Hitlerowi i Stalinowi zgotujemy nokaut (oczywiście, NASTĘPNYM razem), wydano by niesamowicie bojowe ulotki i oświadczenia, ale za broń nikt, czy prawie nikt, by nie chwycił...

Gdyby PiS, Solidarność, czy ktokolwiek, wzywali do (pokojowej, czy nie) rewolucji, do usunięcia z naszych ponoć - obywateli, urzędów, uzurpatorów rządzących wbrew woli zdecydowanej większości społeczeństwa (co wykazują nawet sondaże TVN), można by symboliką powstańczą się podpierać. Choć osobiście w obecnej sytuacji uważam, że porządnie zorganizowane pokojowe sitt-in'gi (taka niesamowicie skomplikowana i niezrozumiała dla Polaków taktyka obywatelskiego nieposłuszeństwa polegająca na siedzeniu na ulicy i bojkotowaniu rozkazów władzy) byłyby znacznie skuteczniejsze niż przydomowa produkcja min i k-m'ów, to jednak porównywanie z powstaniem głosowania, które zmieni tyle co ostatni spacer prawie 200 tys. wściekłych na rząd ludzi po centrum stolicy, jest rzeczywiście poważnym nadużyciem i co tu dużo nie mówić, PR-ową wtopą PiS. Kolejną...

Ofensywa sekty smoleńskiej (chodzi mi o zwolenników teorii pancernej brzozy, epidemii samobójstw i wersji FSB) rusza pełną parą – więc po co dawać wrogom dodatkową amunicję? Kaczyński i wierchuszka PiS raczy wiedzieć... Kolejny raz muszę przyznać punkt obozowi władzy, stratedzy wizerunkowi PiS znów zaliczyli ziemię. Jak tak dalej pójdzie rozpłyną się mrzonki nie tylko o samodzielnym rządzie, co o zwycięstwie wyborczym w ogóle. Na szczęście w Tusku i jego nieudolnych, wrogich ludziom rządach cała nadzieja opozycji – wygra ten, kto mniej się ośmieszy, kogo ludzie mniej znienawidzą. Tusk to wie, Kaczyński – wiedzieć powinien. I powienien w związku z tym przestać ludzi bez sensu denerwować, ku uciesze telewizyjnych kukiełek władzy.

Do Warszawiaków przy okazji apeluję o udział w referendum. Pokażcie, co myślicie o rządach neoliberałów w swoim mieście. Jednak jeśli referendum wygracie, nie dajcie się zagonić do domów. Pokażcie, na co stać wolnych ludzi. Czy dokładniej, ludzi o „W”olność walczących.

Marcin Janasik

Jestem politologiem (spec. marketing polityczny), zajmuję się koordynacją kampanii społecznych, projektów edukacyjnych i kulturalnych, organizowaniem protestów, zarządzaniem organizacją, planowaniem strategicznym i PR, prowadzę także wykłady, warsztaty i szkolenia związane z aktywizmem obywatelskim. Od 1997r. działam w ruchu alterglobalistycznym, od tamtego czasu uczestniczyłem w największych protestach polskich i europejskich. W latach 2005-2012 pełniłem funkcję prezesa zarządu Stowarzyszenia "Lepszy Świat" (www.lepszyswiat.org.pl) i koordynowałem największe kampanie tej organizacji ("Solidarni z Tybetem", "Solidarni z Palestyną", "Klimat Teraz", "Lepszy Poznań", "Aktywny Obywatel"). Obecnie pełnię funkcję prezesa zarządu Fundacji Przebudzenie (www.fundacjaprzebudzenie.pl). Pod kątem ideowym określiłbym się jako lewicowy patriota, centrowy "obyczajowo" alterglobalista-niepodległościowiec, ekohumanista i progresywista:) Lepszy Świat - jest możliwy! Życzę przyjemnej lektury i zapraszam do dyskusji:) kontakt: fundacjaprzebudzenie@gmail.com Starsze teksty: www.lepszyswiat.salon24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka