Blogooblatywacz Blogooblatywacz
632
BLOG

Sztuka o Michniku, Wajdzie i pomniejszej hołocie

Blogooblatywacz Blogooblatywacz Polityka Obserwuj notkę 2

Osią sztuki R. Harwooda 'Herbatka u Stalina' jest wizyta komunizującego Bernarda Shaw wraz z paroma przyjaciółmi w ZSRR, w roku 1931.Zwieńczeniem podróży jest ich osobista audiencja u Stalina, który tak oto ją komentuje:

A co mnie oburza najbardziej to to, że on przyjeżdża do obcego państwa i bez przerwy krytykuje Anglię. Kraj w którym mieszka i na którym zbił olbrzymi majątek. Gryzie rękę, która go karmi, bydlak. Spójrzcie tylko na to przemówienie z okazji urodzin. Skandal. Można chwalić cudzy kraj nie potępiając własnego. Istnieją jakieś zasady postępowania.
(...)
Nienawidzę intelektualistów. Inteligentów, bo można ich kupić bardzo tanio. Wszyscy są kurwami, bez wyjątku. Chcą być jak najbliżej władzy. Widziałem jak padali na kolana z wywieszonymi jęzorami gotowi lizać mój tyłek.
(...)
Więc pozwólmy aby pan Bernard Shaw piał hymny na naszą część.
Można zrobić coś cennego nawet ze śmieci.

Warto wspomnieć, że Shaw w owym czasie cieszył się sławą wielkiego pisarza, filozofa a nawet autorytetu moralnego. W 1925 r. otrzymał literacką nagrodę Nobla, a w 1938 r. Oskara za scenariusz do 'Pigmaliona'.  Takiego wyczynu Wajda nie ma szansy powtórzyć.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka