Po raz pierwszy Japończycy stali się celem dżihadystów. Wcześniej terroryści z Państwa Islamskiego zamordowali kilku obywateli państw Zachodu, których przetrzymywali w niewoli. Nie było jednak między nimi Japończyków. Wiele z egzekucji było udokumentowanych na nagraniach wideo, które zamieszczali w internecie.
Rząd Japonii oficjalnie odrzucił możliwość ustępstw wobec terrorystów. Tokio wcześniej zadeklarowało swoje poparcie dla koalicji państw walczących z Państwem Islamskim, które opanowało już znaczne terytoria Syrii i Iraku.
Japońska agencja prasowa Kyodo (jap. 共同通信社, Kyōdō-tsūshin-sha), działająca od 1945 r. w Tokio podała, że Japoński Departament Policji wysłał do Jordanii zespół szybkiego reagowania do walki z międzynarodowym terroryzmem z powodu pojmania w Syrii dwóch Japończyków przez terrorystów Państwa Islamskiego . Pracownicy zespołu w Ammanie zbierali informacje o zakładnikach i komunikowali się z kolegami z innych wywiadów. Nie podano, ilu ludzi wzięło udział w akcji, ze strony Japonii.
W Internecie ukazał się film, w którym bojownicy Państwa Islamskiego żądają 200 milionów dolarów za życie dwóch japońskich zakładników - dziennikarza Kenji Goto Jogo oraz przedsiębiorcy Haruna Yukawa. Według agencji Kyodo Yukawa został pojmany na północ od syryjskiego miasta Aleppo, 14 sierpnia 2014 roku. Podróżował z rebeliantami walczącymi z siłami prezydenta Syrii Baszara el-Asada, którzy zostali zaatakowani przez oddział dżihadystów. Media sugerują, że pracował jako konsultant dla prywatnej firmy wojskowej. Goto natomiast był dziennikarzem. Na nagraniu widać dwóch japońskich zakładników ubranych w pomarańczowe kombinezony, którzy klęczą na pustyni i są trzymani przez uzbrojonego terrorystę.
Na nagraniu dżihadysta przemawia między innymi bezpośrednio do japońskiego premiera Shinzo Abe krytykując go za krucjatę przeciwko Państwu Islamskiemu.
Japonia co prawda nie uczestniczy w akcji militarnej przeciwko terrorystom w Syrii i Iraku, podjętej przez inne kraje wspierające Stany Zjednoczone ale Tokio zadeklarowało pieniądze dla państw, które z nimi walczą.
A oto te filmy
Terroryści uważają więc, że Tokio finansując walkę z terroryzmem, prowadzi przeciwko nim nagonkę. Dlatego podali, że uwięzionym grozi śmierć, jeśli okup nie zostanie wpłacony w ciągu 72 godzin, licząc od wtorku 20 stycznia. Okup w wymaganym czasie nie został wpłacony.
Japoński premier Shinzo Abe, który przebywał akurat w tych dniach z wizytą w Izraelu potępił groźby islamistów oraz zaapelował o uwolnienie obywateli swojego kraju.
Według agencji dpa, na opublikowanym w sobotę 24 stycznia w internecie nagraniu znajduje się informacja o egzekucji jednego z zakładników. Goto, zatrzymany w stopklatce, trzyma w ręku zdjęcie zabitego Yukawy. Słychać też prawdopodobnie głos Goto, wzywający rząd Japonii do spełnienia żądań porywaczy. Dżihadyści nie chcą jednak już okupu, lecz domagają się uwolnienia więzionej w Jordanii radykalnej islamistki.
Tokio potwierdza tę informację. Jeden z uprowadzonych Japończyków został ścięty przez dżihadystów.
25.01.2015 Kadr z filmu opublikowanego przez terrorystów, foto: EPA/AL-FURQAN
Premier Shinzo Abe potwierdził, że dżihadyści z Państwa Islamskiego zabili Haruna Yukawę - jednego z dwóch porwanych w Syrii. Szef japońskiego rządu powiedział dzisiaj, w niedzielę, że nagranie wideo z informacją o egzekucji zakładnika jest prawdopodobnie autentyczne.
- Takie akty terroryzmu są podłe i nie do przyjęcia. Potępiam je z całą stanowczością - powiedział Abe w japońskiej telewizji publicznej NHK.
Abe przekazał rodzinie 42-letniego Haruna Yukawy kondolencje. Zażądał także uwolnienia drugiego porwanego - Kenji Goto.
- Nadal będziemy walczyć z terroryzmem razem ze społecznością międzynarodową - zapewnił premier Japonii.
Dotychczasowe naloty amerykańskie oraz krajów sprzymierzonych, na pozycje terrorystów nie odniosły jednak oczekiwanego skutku.
Światowa opinia publiczna jest ustawicznie zaskakiwana kolejnymi zbrodniami popełnianymi przez dżihadystów. Najnowsza egzekucja kilkunastu młodych Irakijczyków odbyła się w Mosulu. Zostali oni rozstrzelani tylko za to, że oglądali w tv mecz drużyny piłkarskiej Iraku z Jordanią na zawodach w Australii. Islamiści uznali, że w ten sposób młodzi ludzie łamią prawo. Nastolatków rozstrzelano na jednej z ulic Mosulu a rodzicom nie pozwolono zabrać zwłok swoich dzieci do domu.
Kilka dni temu miała miejsce inne morderstwo, też w Mosulu. Terroryści zabili dwóch homoseksualistów zrzucając ich na ulicę z najwyższego budynku miasta.
http://zmianynaziemi.pl/wideo/japonia-wyslala-sily-specjalne-uwolnienia-swoich-obywateli-pojmanych-przez-islamistow
http://www.polskatimes.pl/artykul/3721986,bojownicy-panstwa-islamskiego-groza-zabiciem-dwoch-japonskich-zakladnikow-video,id,t.html
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1360870,Jeden-z-uprowadzonych-Japonczykow-sciety-przez-dzihadystow-Tokio-sprawdza-informacje-
