RadoslawKopczynski RadoslawKopczynski
828
BLOG

Ostatnie dni Bronisława Komorowskiego

RadoslawKopczynski RadoslawKopczynski Polityka Obserwuj notkę 0

Reakcje społeczne na poczynania naszego prezydenta po pierwszej turze wyborów, pokazują, że makiawelistyczna konstrukcja jego osobowości budzi coraz większe obrzydzenie wśród ,,budzącego się” społeczeństwa. Ludzie zaczynają rozumieć, że Bronisław Komorowski to w istocie post PRL - owski plastuś ulepiony z interesów potężnych grup, które po 1989 roku nie przeszły weryfikacji i nadal drenują nasz kraj.

Wydarzenia ostatnich dni pokazują, że elity stojące za Bronisławem Komorowskim zrobią wszystko, by ,,utrzymać pod żyrandolem” człowieka, który od 5 lat zapewnia im spokojny sen. Przystrajają pana prezydenta w nowy PR-owy makijaż, który ma za zadanie ukryć bruzdy na jego politycznym wizerunku. Problem polega na tym, że polityczna prostytucja Bronisława Komorowskiego osiągnęła już takie rozmiary, że może mu pomóc tylko przeszczep twarzy. Jedynie skończony idiota może uwierzyć, że po pięciu latach wałęsania się po pokojach Pałacu Prezydenckiego, Komorowskiemu nagle zależy na sprawach ludzi. Ostatnie doniesienia jakoby okazał się zakamuflowanym zwolennikiem JOW-ów wywołały w społeczeństwie takie rozbawienie, że przez chwilę można było przypuszczać, że nasz miłościwie panujący ,,mąż stanu” musi brać jakieś pastylki, które tłumią jego poczucie autożenady. W końcu jak ktoś kompromituje się z taką częstotliwością to prędzej czy później jego wewnętrzny wizerunek musi ulec mentalnym tąpnięciom. Zastanawiam się jak silne, emocjonalne Katmandu, musiał przejść nasz prezydent, że od kilku dni jest pod tak silnym wrażeniem swojej wyborczej katastrofy, że polubił demokratyczne przemarsze wśród niewygodnych pytań obywateli? Zaprawdę duży to akt odwagi, zwłaszcza, jeśli uświadomimy sobie, że pan prezydent swą własną krtań splugawił już tyle razy, że ludzie nie chcą dłużej słuchać jego kłamstw. Parafrazując słowa posła Niesiołowskiego można stwierdzić, że szpara oralna Bronisława Komorowskiego została zbrukana już tyle razy, że dla wielu jawi się jako brudna, zainfekowana wirusem WSI, postsowiecka pochwa - rozsiewająca wirusy, gdzie tylko się pojawi. Niestety, jako młoda demokracja ciągle płacimy frycowe za nieumiejętne decyzje w wyborze przywódców i potem musimy żyć z piętnem mentalnych zajadów, które są niczym innym jak podecyzyjną refleksją, że znowu ktoś zrobił nas w wała. Trzeba niestety przełknąć tę gorzką pigułkę i uświadomić sobie, że nasza ojczyzna tak wiele razy dała się ogłupić i wykorzystać, że teraz trzeba uczynić wszystko, by oddać ją w ręce prawdziwego męża stanu. Nie może być tak, że na demokratycznym ciele narodu żerują cwaniaki i bon vivanci, którzy chcą sobie jedynie umilić życie, a nie pracować dla rzeczywistej poprawy życia swoich rodaków. Takim ludziom trzeba powiedzieć stanowcze NIE! Już 24 maja możemy pozbawić prezydentury człowieka, który nigdy nie powinien pełnić tej funkcji. Wykorzystajmy to! 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka