Crawling King Snake
(Music box najduje się pod tym adresem:http://theblues-thatjazz.com/pl/box/3076-crawling-king-snake.html)
Ty wiesz, że ja jestem Pełzający Król Wąż i rządzę moją norą
Nie chcę byś kręciła się wokół mojego kumpla
Chcę Cię mieć tylko dla siebie
Dawno nie napisałem nic o bluesie. Chyba już najwyższy czas by zaprezentować jakiegoś dobrego.
No cóż, nie ma jak mój ulubiony bluesman, ten którego najwięcej słucham - John Lee Hooker. Świetnych bluesów ma naprawdę sporo. Wybieram na dziś
Crawling King Snake.
J.L. Hooker po wyjeździe z Delty Mississippi i kilkuletnim pobycie w Memphis znalazł się w 1948 roku w Detroit. Tam rozpoczął pracę w Ford Motor Company.
Szybko postarał się o mieszkanie na Hastings Street. Ulica ta było sercem czarnej muzyki i rozrywki. Znajdowała się w dzielnicy Detroit – East Side.
Crawling King Snake
Hooker zaczął występować w znajdujących się tam klubach z dużym powodzeniem. Jego popularność rosła i jeszcze w 1948 roku nagrał płytę demo dla Modern Records. Sukces singla „Boogie Chillen” otworzył mu drzwi do wytwórni płytowych.
Hooker z reguły nagrywał solo na gitarze akustycznej. Gitarę elektryczną chętnie przyjął gdy tylko wprowadził ją w Chicago Muddy Waters, jak każdy zresztą bluesman, który występował w klubach, gdzie trudno było się przebić przez gwar bawiących się gości.
Te bluesy, które Hooker nagrywał w latach 1948 – 1955 w Detroit siedzą mocno w tradycji Delty Mississippi. Można powiedzieć, że przywiózł je w głowie z Południa.
Taki jest też blues Crawling King Snake. Główny motyw pochodzi od jego ojczyma Tony Hollinsa, który o wężu śpiewał w 1941 roku. Również charakterystyczny pierwszy akord podobno pochodził od Hollinsa.
Już sam tytuł nasuwa na myśl archetypiczne bluesy o tematyce animalistycznej. Wąż był stale obecny w tekstach bluesmanów z Mississippi. Był to temat tam ‘odwieczny’.
Tekst ma mocne zabarwienie seksualne. Bluesmani śpiewali o seksie w sposób zupełnie naturalny na długo przedtem niż tematykę tę ‘objawili’ np., raperzy.
John Lee Hooker
Crawling King Snake był ulubionym bluesem Jima Morrisona. Był też jednym z dwóch, które The Doors z Morrisonem nagrali na płycie. (Drugim był „Back Door Man” Willie Dixona). Crawling King Snake wydano na albumie LA Woman.
The Doors rzadko grali bluesa na koncertach, za to Morrisom bardzo często, gdy ‘był pod wpływem’ śpiewał Crawling King Snake. Według jego biografii No One Here Gets Out Alive w ostatnim swoim występie w paryskim barze wykonał właśnie tego bluesa. Było to niedługo przed jego śmiercią.
W music boxie same wielkie nazwiska: Hooker, Muddy Waters, Doors, Buddy Guy, Charlie Musselwhite, Eric Burdon, Junior Kimbrough.
Nagranie Hookera daleko odbiega od pierwowzoru z 1948 roku. Jest współczesne. Za to do korzeni wracają Buddy Guy i Kimbrough. Moim zdaniem jednak Hooker jest zdecydowanie najlepszy. Może niewiele gorzej wykonuje Crawling King Snake Muddy Waters. Najbardziej znane jest oczywiście nagranie The Doors.
Jim Morrison
John Lee Hooker - Crawlin' Kingsnake
You know I'm a crawlin' kingsnake baby, and I rules my den
You know I'm a crawlin' kingsnake baby, and I rules my den
I don't want you hangin' around my mate,
Wanna use her for myself
You know you caught me crawlin' baby
When the, when the grass was very high
I'm just gonna keep on crawlin' now baby until the day I die,
because I'm a crawlin' kingsnake baby, and I rules my den
Don't you hangin' around my mate, wanna use her for myself
You know I'm gon' crawl up to your window baby,
wanna crawl up to your door, you got anything I want baby,
wanna crawl up on your floor
Because I'm a crawlin' king snake baby, and I rules my den
You know you caught me crawlin' baby when the,
When the grass was very high
I'm just gonna keep on crawlin' now baby until the day I die,
because I'm a crawlin' kingsnake baby, and I rules my den
I don't want you hangin' around my mate, wanna use her for myself
