Boanerges Boanerges
364
BLOG

Czasy saskie w pełnej krasie

Boanerges Boanerges Polityka Obserwuj notkę 5

Dopiero dzisiaj obejrzałem dokument "Gorycz i chwała" o Prezydencie Lechu Kaczyńskim. Jest to relacja kilku najbliższych osób Pana Prezydenta o nim samym, jego pracy i relacjach z najbliższymi. W dokumencie zostało zaprezentowane wiele zdjęć z życia Lecha Kaczyńskiego. Pokazują one jakim człowiekiem był prezydent i jakim pozostanie w naszej pamięci.

Mając wciąż przed oczyma połajanki przez rząd i media Jarosława Kaczyńskiego, zastanawiam się, jak w państwie, które odzyskało wolność po 89 roku, możliwe jest tak bezpardonowe atakowanie najbliższej rodziny Prezydenta? Czy nie powinniśmy mieć choć odrobinę szacunku dla Jego najbliższych, dla pmięci po nim? Czy to takie trudne zrozumieć, że Prezydent chronił swoją rodzinę i Polskę przed złą polityką? Czy to trudno zrozumieć, że Polska nie dostała daru niepodległości na wieczność?

Śmierć pary prezydenckiej uświadomiła, uwyraźniła mi bardzo ważną rzecz na nowo, że najważniejsza jest rodzina. Śmiem twierdzić, że dla Lecha Kaczyńskiego ona była najważniejsza i to dzięki niej był taki silny i odporny na ataki. Ze zdjęć przentowanych po jego śmierci bije z nich duża troska i czułość i poczucie wspólnoty rodzinnej. To te zdjęcia i urywki medialne pokazują jakim człowiekiem był naprawdę Lech Kaczyński.

Ale cała ta sytuacja pokazała również, jak Polacy potrafią nie szanować swoich rodzin, jak łatwo przychodzi im krytykowanie. Jan Paweł II w swoich pracach naukowych, homiliach, wystąpieniach podkreślał, że "to od rodziny zależy przyszłość Kościoła i świata". Te słowa, które nam gdzieś dzwięczą, wydają się nam już tak wyświechtane i tak truistyczne.

Dalej do nas nie docierają.

Za to wgryzają nam się w pamięć bilbordy z Tuskiem zapatrzonym w dal i pod nim hasło" Nie róbmy polityki. Budujmy szkoły". Przyznam, że dla mnie to jest przejście partii rządzącej w stan jakiejś paranoi. Zdrowy człowiek, w miarę rozsądny wie, że bez polityki niczego nie da się zrobić wspólnie. Niczego. A Tusk et consortes chce być jakimś naddyrektorem w państwie polskim i wmaiwać narodowi, że już nie trzeba politykować. Wielcy politycy polscy, królowie i marszałkowie pewnie przewracają się w grobach widząc, co Platforma Obywatelska robi z tą krainą. Czasy saskie w pełnej krasie.

ps i nie pomogą tępe tłumaczenia Kidawy-Błońskiej, ze w samorządach nie robi się polityki, tylko buduje przedszkola itd. nowa, lepsza nowomowa jak nic - młodzi wykształceni uczcie się i bawcie

 

Gorycz i chwała

 

Boanerges
O mnie Boanerges

Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio. Contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen. Michał Archanioł by Rębajło Kulturowy --> http://lach.salon24.pl/52463,index.html Relacja z wręczenia Boanergesów Bogurodzica Moja emalia na czas? na miejsce? na pewno! na serio! "... religia zdobyta staje się religią niepotrzebną" - D.Karłowicz "... a może ja chcę by moje życie miało ciężar" - B. Wildstein, Trzech kumpli "W świetle dnia wszystko jest widoczne. Zło, choć krzykliwe, w gruncie rzeczy jest słabe, dlatego ukrywa się w ciemnościach..."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka