Układa się to między innymi tak:
„Jego zasług nie można policzyć
bo we wszystkim w czym mógł uczestniczył
już od dziecka do chłopców się garnął
nazywając ten ruch solidarność
(…)
Aaaaaaaaaa
Jarosław Ka.
Aaaaaaaaaa Jarosław Ka.
(…)
Wstrzymał słońce by ziemię poruszyć
to on w raju Adama miał kusić
Do powstania się właśnie gotował
kiedy weszła na oddział salowa”.
Schemat aby pokazywać Jarosława Kaczyńskiego jako homoseksualistę jest już dość wytarty i nadal bezmyślnie powtarzany. To fakt medialny tworzony na potrzeby masowego informowania i manipulowania. Pisze o tym "fakcie" w swojej książce "O jednym takim" Piotr Zaremba. Zabieg ten był stosowany już na początku lat 90-tych przez dziennikarzy Gazety Wyborczej i inne wrogie wtedy Kaczyńskim środowiska, kiedy nie wystarczało im argumentów, to siędo niego odwoływali. Dziś jest podobnie. Następcy godnie zastepują starych wyjadaczy.
Przyznam, że zdziwiło mnie, jak przeczytałem w tym doborowym towarzystwie nazwisko Kreta. Ten miły pan zapowiadający prognozy pogody kojarzy się nam raczej z chmurkami i słoneczkami, ale widocznie i on zaczął bujać w obłoczkach. Takich to mamy pogodynków.
I zapowiadany klimat globalnego zdziczenia raczej się nie zmieni w niedługim czasie. Ciężkie chmury dalej wiszą nad Polską i tęcz coraz wiecej widzą dziennikarze na naszym firmamencie. I te tęcze dostrzegają u Jarosława Kaczyńskiego!!? Ja ich nie widzę. Chyba muszę zmienić serwis pogody.
ps a wykonawcy piosenki przyjęli nazwę "Poparzeni kawą 3"