Komisja Europejska chce nałożyć na Polskę karę w wysokości 133 tys. Euro za nie wdrożenie dyrektywy w sprawie źródeł odnawialnych. Celem Komisji Europejskiej jest osiągnięcie 20% udziału energii odnawialnej.
Kolejny raz zaniedbania rządu narażają państwo na utratę funduszy. Już od 2010 roku było wiadomo, że przyjęte przez Unię rozwiązania idą w kierunku rozwiązań pro ekologicznych. Blisko trzy lata mieliśmy na odpowiednią reakcję. Źródła odnawialne to przede wszystkim energia wiatrowa, solary czy elektrownie wodne. W żadnej z tych dziedzin nie jesteśmy potentatem. Zamiast choć częściowo przestawić gospodarkę na produkcję urządzeń niezbędnych do produkcji tego typu energii zajmowano się wtórnymi tematami typu Euro, mamusia Madzi, związki partnerskie itp.
I tak kolejny raz wprowadzając zalecone przez Unię rozwiązania będziemy wspomagać przemysł niemiecki , który posiada odpowiednie technologie do wytwarzania podzespołów służących budowie wiatraków, solarów itd.
Geotermia kompletnie w powijakach. Do tej pory nie wydobyto ani metra sześciennego gazu łupkowego. Słowem same sukcesy jak ze stadionem narodowym.