Bonar Bonar
3517
BLOG

Medialny wampir, czyli niech żyje event!

Bonar Bonar Rozmaitości Obserwuj notkę 51

 Tydzień ponad temu w Sosnowcu porwano matce dziecko. Przez media przeszła fala sensacji i niedowierzania. W sprawę zaangażował się detektyw Rutkowski, który zawsze chętnie lgnie tam gdzie widać światła kamer. Dziś sprawa miała dramatyczny zwrot. Okazało się że maleńka porwana Magda nie żyje.

 
Według słów kobiety, podczas wycierania dziecka dziewczynka wysunęła się z rąk matki i uderzyła głową o próg ginąc. Będąca w szoku kobieta owinęła zwłoki w ręcznik i wywiozła do lasu. Skąd to wszystko wiemy? Otóż matka dziecka, poddana jak widać bardzo silnym emocjom, nie wytrzymała psychicznie i poprosiła detektywa Rutkowskiego o rozmowę w cztery oczy. Pan Detektyw nie zmarnował okazji. Mimo prośby matki o rozmowę w cztery oczy, mimo jej tragicznego stanu psychicznego i wagi całej sprawy Rutkowski na rozmowę zabrał kamerę. Ma pewnie czyste sumienie, w końcu byli sami, ona, on ...i bezduszna przecie kamera. Nie tylko sprzęt nie miał sumienia w tej sytuacji.
 
Zarejestrowana rozmowa jest obecnie w większych lub mniejszych kawałkach prezentowana przez media. Na filmie widać zmaltretowaną psychicznie kobietę, nie potrafiącą panować nad swoimi emocjami, spowiadającą się "współczującemu" Rutkowskiemu. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zszokowany tym nagraniem. Nie treścią, nie otoczką sprawy, ale tym, że ono powstało, tym że jest teraz przez media z taką lubością (choć w oficjalnej otoczce smutku i współczucia) prezentowane.
 
Nie potrafię sobie wyobrazić jak można być aż tak bezdusznym człowiekiem. Wprost nie znajduję słów oburzenia, szoku. Detektyw wyssał z biednej kobiety wszystko. Użył jej jak przedmiotu, kolejna medialna sprawa dzięki której jest o nim głośno. Niezależnie od tego, czy matka dziecka zabiła je, czy maleństwo zginęło w nieszczęśliwym wypadku nie wolno żerować na takiej tragedii. Rutkowski nagrał rozmowę (nie wiadomo czy za zgodą kobiety, ale w tym stanie ciężko podjąć świadomą decyzję, więc ewentualna pozytywna decyzja i tak budziłaby moje wątpliwości) i upublicznił ją mediom.  Jak można być tak fałszywym, udawać współczucie, słuchać spowiedzi załamanej matki i równocześnie nagrywać to wszystko wiedząc, że się to upubliczni i sprzeda mediom.
 
Straszne do czego może dojść człowiek. Gardzę takim postępowaniem, gardzę mediami które w fałszywym współczuciu przyłączyły się do żerowania na tej sprawie i odcinają swoje kupony od eventu. Wstyd.
 
I pytanie do prawników. Czy Rutkowski ma prawo publikować czyjść wizerunek bez zgody tej osoby. Lub, czy wazne jest od strony prawnej wyrażenie zgody przez osobę w takim stanie psychicznym.
 
Bonar
O mnie Bonar

Lubię Stonesów, rocka, metal i dobre żarcie. Ludzi z poczuciem humoru. Nie trawię głupoty, zadufania i bezduszności. Masowej sieczki dla tzw. przeciętnego odbiorcy też nie lubię.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości