Mój bardzo stary rysunek, jakże jednak aktualny.
Mój bardzo stary rysunek, jakże jednak aktualny.
Krzysztof Boruszewski Krzysztof Boruszewski
630
BLOG

Partia Jednego Janusza Korwin Mikkego

Krzysztof Boruszewski Krzysztof Boruszewski Polityka Obserwuj notkę 1

 Ostatni sondaż badania preferencji wzborczch daje Nowej Prawicy 5%, co w przypadku powtórzenia takiego wyniku przy okazji wyborów, dałoby partii Janusza Korwin Mikkego miejsce w parlamencie. Jest to najlepszy wynik sondażu dla NP, od powstania tej partii, nie wiem nawet czy nie najlepszy, biorąc pod uwagę wszystkie urupowania na jakich czele stał JKM (UPR, PJKM, WiP, NP) Nie dziwi więc, rozochocenie w szeregach partii, informacja o wyborczej niespodziance obiekła najważniejsze polskie media, które o NP zaczeły w koncu mówić jak o poważnej sile politycznej. W jednej ze stacji można było nawet zobaczyć nową twarz KNP, jednego ze stołecznych działaczy, wypowiadającego się o akcji "Dzień Dziecka Zadłużonego", którą organizowała dzisiaj (2.06.2013) partia Janusza Korwin Mikego. Czy mamy więc do czynienia z przełomem? Czy Panu Januszowi od przeszło 20 lat uda się w końcu wejść do parlamentu?

Młodzi zwolennicy Korwina Krula, jak złośliwie nazywają Pana Janusza pewne środowiska niekoniecznie stojące po przeciwnej stronie barykady politycznej, z pewnością uwierzyli w to, że polacy w końcu przekonali się do stałych ideałów głoszonych przez jednego z prekursorów konserwatywnego-liberalizmu III RP. Starsi Ko-Liberałowie, znający realia działaności JKM czekają jednak teraz tylko, na jedną wypowiedź Pana Janusza, przez którą owy "polityk" pogrzebie swoje szanse na sukces wyborczy. Jest to bowiem stała tendencja w "karierze politycznej" Pana Janusza. Można oczywiście obwiniać za to mainstreamowe media, które za każdym razem tak prowadzą rozmowę, aby później przedstawić JKM w krzywym zwierciadle. Nie da się jednak oprzeć wrażeniu, że sam zainteresowany daje się wciągać w taką gierkę, mówiąc na wizji co tylko ślina na język przyniesie, co w poliytyce jest wielce nie wskazane.

Nie wątpię w inteligencję Pana Janusza, dlatego też sądzę że wciąganie się w tego typu afery, jest za każdym razem celowym posunieciem przywódcy NP. Zaryzykuje wręcz stwierdzenie, że aktualna pozycja; ekscentrycznego publicysty, politycznego showmana, najbardziej popularnego internetowego blogera, tak pasuje panu Januszowi, że ani mu w głowie wchodzenie do sejmu i babranie sie w błocie na wiejskiej.

Swoją tezę poprę wrażeniami z ostatniengo spotkania z Panem Januszem w Katowicach. Odbyło się ono przy udziale nie małej publiczności, wśród gości zasiadł nawet przebywający w tym dniu w stolicy Górnego Śląska poseł Wipler, skądinąd były "korwinista". Pan Janusz jak zwykle w świetnej formie, wygłaszał swoje stałe tezy (co się zresztą ceni) z niezmienną charyzmą i zaangażowaniem. Oczywiście było to spotkanie stricte z JKM, ale czy przywódca partii, która rzekomo aspiruje do miejsc w parlamencie, nie powinien przy każdej okazji lansować innych członków, regionalnych działaczy? Przy każdym spotkaniu czy to Tuska, czy też Kaczyńskiego mamy obok regionalnego działacza, przywódcę lokalnych struktur. Tymczasem Nowa Prawica pozostaje partią jednego polityka, w postaci Janusza Korwin Mikkego. Myślę wręcz, że samym, zwolennikom tej partii cieżko byłoby wypowiedzieć nazwiska conajmniej kilku innych działaczy Nowej Prawicy, o czym przekonałem się podczas owego spotkania zadając takie pytanie jej dwum młodym zwollennikom .

Osobiście mam do Pana Janusza wielki szacunek, za to że po roku 89 jako jeden z nielicznych szerzył idee konserwatywnego liberalizmu. Jego charyzma ponisła w stronę wolnego rynku wielu młodych ludzi, w tym obecnego na spotkaniu posła Wiplera, który równie ciepło, jak ja teraz wypowadał się o swoim byłym "mistrzu". Jeżeli jednak mówimy o Korwinie polityku, to należy stwierdzić że jest on jednym z najbardziej "apolitycznych polityków" na polskiej scenie. Dlatego też nie wierzę w to, że partia Pana Janusza od ponad 20 letniej przerwy zasiądzie w poselskich i sejmowych ławach. Do tego potrzebnych byłoby conajmniej kilkudziesięciu JKM, którzy przede wszystkim, musieliby tego chcieć.

Na koniec dowcip suchar: dlaczego Hanka Gronkiewiczówna tak bardzo awanturowała się o te 5 złotych? Bo za pieć złotych ma już śniadanie w Mak Donaldzie hahahahah!

Zapraszam w moje autorskie strony: WWW.BORUSZEWSKI.COM

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka