box2008 box2008
416
BLOG

Na pasku Moskwy

box2008 box2008 Polityka Obserwuj notkę 0

Wypuszczenia, do obiegu publicznego, przez Rosjan, zdjęć dotyczących katastrofy smoleńskiej nie należy traktować inaczej jak próbę wpływania na sytuację polityczną wewnątrz Polski.

W tekście umieszczonym na s24 w dniu 4 maja 2010 roku, pisałem:

„Występując w Sejmie i na konferencji prasowej Donald Tusk wyraził zadowolenie z powodu prowadzenia przez stronę Rosyjską śledztwa w sprawie tragedii smoleńskiej, motywując to bezstronnością służb FR i Władimira Putina w stosunku do ewentualnych winnych po stronie Polskiej. To odwołanie się Donalda Tuska do arbitrażu Rosyjskiego jest dowodem na świadome oddanie inicjatywy, ze strony rządu polskiego, służbom rosyjskim. Decyzja ta diametralnie zmienia sytuację Polski na arenie międzynarodowej ale również, o ile nie przede wszystkim, wewnątrz kraju.

Śledztwo w sprawie katastrofy z 10.04.2010 r. siłą rzeczy obejmować musi działania kluczowych dla bezpieczeństwa Państwa Polskiego resortów. Od jego wyników zależy obsada co najmniej pięciu urzędów ministerialnych (MON, MSWiA, MSZ, KP, BOR) a nawet los całego rządu i Premiera. Pamiętajmy, to Rosjanie prowadzą śledztwo (strona polska jest tylko obserwatorem), zatrzymali też kluczowe materiały dowodowe, tym samym jako pierwsi dysponują wiedzą o zdarzeniu jak też jego przyczynach, ta wiedza daje im pełną władzę nad obsadą, co najmniej, ww. stanowisk ministerialnych, polityczny byt zasiadających na tych stołkach ludzi zależy dziś bezpośrednio od woli Moskwy, dla której wypuszczenie selektywnego przecieku ze śledztwa nie sanowi najmniejszego problemu.

[…]

Jeżeli rząd polski nie podejmie natychmiastowych działań, w tym dymisji ww. ministrów (co najmniej), sytuacja ta grozi utrwaleniem utraty suwerenności przez Państwo Polskie na rzecz Rosji.

To w czym uczestniczymy teraz, zdecydowanie wykracza po za ramy klasycznego sporu politycznego, w którym przeciwstawia się „Polskę solidarną Polsce liberalnej”. Dziś waży się czy o obsadzie rządu i ministerstw, przez najbliższe lata, decydować się będzie, bezpośrednio, w Warszawie czy Moskwie.”

http://box2008.salon24.pl/177677,10-04-2010-polska-utracila-suwerennosc

Dziś, na tle znanych faktów, widać dobitniej jak brzemienne w skutkach były tamte decyzje Donalda Tuska, dzięki którym duża grupa Polaków stała się zakładnikiem sprawy smoleńskiej. I nie chodzi tu wcale o tych konsekwentnie i skutecznie dążących do wyjaśnienia okoliczności i przyczyn zagłady samolotu z Prezydentem RP i elitą państwa na pokładzie, ale o tych wszystkich, których już sama myśl o zamachu przepełnia paraliżującym strachem.

Pozostawienie Donalda Tuska na stanowisku premiera było dużym błędem, wyborców, Polaków ale także elit. Dziś główne funkcje w państwie (prezydent, premier, marszałek sejmu, szef MSZ) sprawują ludzie bezpośrednio zaangażowani w sprawę smoleńską. Tworzą oni grupę złączona wspólnym interesem, sprzecznym z interesem państwa Polskiego i reszty obywateli, ba nawet swoich kolegów partyjnych, i stanowią doskonałe narzędzie, w rękach rosyjskich, do rozgrywania wewnątrz naszego kraju obcych interesów.

Nie dajmy się zwieść, podsycanie strachu przed rosją wcale nie jest sprzeczne z jej interesem. Wręcz przeciwnie, wobec braku realnej siły stanowi jedno z podstawowych narzędzi w arsenale malowanego mocarstwa. Donald Tusk i jego ludzie od dawna grają na tych emocjach, strasząc wojną wygrywają emocje wyborców.

Nie pozwalajmy więc się zastraszyć,  zapanujmy nad emocjami i spójrzmy spokojnie na zagrożenie jakie niesie ze sobą dalsze pozostawienie steru władzy w rękach grupy trzymanej na pasku Moskwy.

Celem pierwszym jest odsunięcie od władzy grupy smoleńskiej, ostatnie sondaże pokazują wyraźnie jak realna ta możliwość.

box2008
O mnie box2008

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka