Brockley Sid Brockley Sid
760
BLOG

Egipt.

Brockley Sid Brockley Sid Polityka Obserwuj notkę 14

 

Sytuacja w Egipcie staje się coraz bardziej nieprzewidywalna. ‘Wirus tunezyjski’, działa i przynosi kolejne efekty. Eksperci od Bliskiego Wschodu zwłaszcza w Ameryce zarzucają prezydentowi Obamie, zbytnią powściągliwość. W najlepszych moim zdaniem analizach, znalezionych w sieci pochodzących z dziennika Washington Post, z jednej strony uderza, relacja reportera z ulic Kairu, zbierającego głosy tłumu. Wszystkiemu winna jest Ameryka wspierająca miliardami dolarów przez lata reżym, który nie szanuje praw człowieka, jest  niedemokratyczny i powoduje naszą biedę – zdaje się mówić egipska, walcząca ulica. Reporter przywołuje słowa protestujących w znacznej mierze oddające atmosferę oraz nastawienie ludzi:

„Nie oczekujemy zbyt wiele od Stanów Zjednoczonych”

„Nie jesteśmy ludźmi wojny. Oczekujemy wolności”

„Jesteśmy przekonani że Ameryka jest przeciwko nam”

„Powiedzcie Obamie żeby zapomniał o Mubaraku, koniec z nim”

Z drugiej strony pojawia się analiza, mówiąca o zaniedbaniach administracji prezydenta USA w Egipcie. Zarzuca się tutaj Obamie, ‘politykę rozkroku’, polegającą na niejednoznacznym stanowisku. Jeszcze w piątek w swoim mętnym komentarzu dotyczącym sytuacji w tym rejonie, nie wyraził się jasno, kogo popiera Ameryka. Można było odnieść wrażenie, iż asekuracyjnie poparł dwie walczące ze sobą strony. Wielu przeciwników Busha w trakcie jego prezydentury zarzucało mu błędy w polityce zagranicznej. Jednak pamiętać trzeba, że za jego zachowanie na arenie międzynarodowej było klarowne, decyzje nawet najbardziej kontrowersyjne były podejmowane z determinacją i przekonaniem o ich słuszności. Kiedy trzeba było nie wahał się użyć wojska by zaprowadzić porządek. W przypadku Obamy, trudno jest nadążyć za zmianami jego wizerunku oraz opinii. Jego administracja, co jest największą chyba porażką, nie przewidziała takiego obrotu wydarzeń w Egipcie i Tunezji. Oliwy do ognia dolewa dokument, który znalazł się w Internecie mówiący o wspieraniu demonstrantów przez rząd USA. Szkoda tylko, że sami protestujący o tym nie wiedzą.  

 

 

http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/content/article/2011/01/29/AR2011012904417.html?hpid=topnews

http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/content/article/2011/01/28/AR2011012803144.html?hpid=opinionsbox1

http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/africaandindianocean/egypt/8289698/Egypt-protests-secret-US-document-discloses-support-for-protesters.html

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka