Mąż (chciej)stanu powiada, że...
- trzeba, należy, chcemy -
To hasła Andrzeja Dudy. Jakże podobne do PiSowskich. I nic poza tym. W jaki sposób, od czego zacząć, skąd fundusze - tego już cudotwórca PiSu nie opisze. To zostawia innym, niech się głowią. On jeno wskazuje kierunki chciejstwa. To już nawet sam Alaksandr Ryhorawicz Łukaszenka wykazuje więcej pomysłowości w sprawowaniu swojego urzędu. Również tow. I Sekretarz - Władysław Wiesław Gomułka błysnął nieraz onegdaj swoim odkrywczym intelektem. A ten nic. Mąż chciejstanu. I już...
Ja - jak tylko dożyję - będę również startował w
kolejnym wyścigu do fotela prezydenta.
^
Mam nawet hasło wyborcze:
Wszyscy w Kraju bezpieczni, zdrowi i bogaci
- tak trzeba zrobić -
^
Posiadam również inne cechy "prezydenckie"
Nie umiem obcych języków, bezpartyjny, "bajer" niekiepski, zdrowie jak na siedemdziesięciolatka znakomite, stan cywilny: wolny - więc nie trzeba dodatkowych kosztów na utrzymanie pierwszej damy.
P.S - czyżby tylko p. Aleksander Kwaśniewski - jako prezydent - umiał dosyć swobodnie posługiwać się językiem angielskim?
*^*
i zapraszam do jej uzupełniania
(link w powyższym tytule Kroniki jak i u dołu - podaję adres:)