Portal gazeta.pl radośnie donosi:
Cztery dni przed wyborami Ewa Kopacz wraca do formy - przynajmniej w kwestii medialnych wypowiedzi. Dzisiejszy dzień to pięć dobrych cytatów, które punktują Beatę Szydło i PiS.
Nagły wzrost formy PEK to niemała sensacja. Skusiłem się i czytam:
- Obracam się w realiach budżetowych na tyle biegle, że nie będę składać takich obietnic bez pokrycia. Mam wrażenie, że pan prezes się rozpędził - bo wie na pewno, że nasze PKB wynosi bilion osiemset złotych. Jeśli dzisiaj stawia na szali prawie całe nasze PKB i mówi "to będą te pieniądze na te obietnice", to życzę powodzenia. Nawet ten, kto nie wie, jakie są dochody, deficyt i dług, na pewno myśli sobie: chyba trochę gościu przesadziłeś -
Zacznijmy od gratulacji. Nie, nie dla pani premier. Dla Głównego Urzędu Statystycznego. Oszacować PKB z dokładnością do setki złotych jeszcze nikomu się nie udało. Ale na tym kończą się dobre wiadomości. Pani premier Obraca się w realiach budżetowych na tyle biegle, że osiemset miliardów nie robi różnicy.
Rządowy projekt budżetu na rok 2016 zakłada, że PKB Polski w 2016 wyniesie jeden bilion osiemset dziewięćdziesiąt miliardów złotych.
Czy kwoty podane przez Jarosława Kaczyńskiego są fantasmagorią? Pewnie, że tak.