Sprawy juz poszły za daleko.Za dużo już powiedziano po każdej ze stron barykady aby jedno pojednawcze słowo Prezesa o ,,zawieszeniu broni ''miało jakąkolwiek wartość.Wystarczy tylko wejść na któryś z portali ultra-prawicowych aby się przekonać jak ludzie interpretują te słowa.Zdecydowana większość tam piszących jest za gwałtownymi protestami podczas trwania Euro.Na forach gotuje się jak w ulu.Wystarczy iskra by wybuchły.Pomimo że słowa Kaczyńskiego bardzo ich rozczarowały, to traktują je jako wstęp do jakiegoś wielce chytrego planu ,,antytuskowego''.
Może Duda? Choć narowisty i sprawia wrażenie niezależnego jest jego marionetką.Tańczy tak jak mu zagra .W sumie nie ma wyjścia po tym jak go potraktował Wałęsa.Musi pokazać związkowcom, że wybrali faceta z jajami i zmyć tę hańbę.Kaczyński mu w tym pomoże.Na razie nieoficjalnie .Nic tak przecież nie jednoczy jak wspólny wróg.
Jarosław zdaje sobie z tego sprawę i liczy szable.Kilku mu brakuje.Na razie dzięki zakomunikowaniu o ,,zawieszeniu broni'' ma na czas Euro alibi.On przecież chciał spokojnych mistrzostw ! To tylko ludzie z winy rządu nie wytrzymali i wyszli na ulicę , a ON do nich wyszedł aby ich uspokoić ale...gniew ludu okazał się silniejszy !
To jeden z bardzo możliwych scenariuszy.Jakie naprawdę plany ma Kaczyński?To zależy od rozwoju sytuacji.Mogę tylko opierać się na przesłankach płynacych z dotychczasowych jego akcji i wypowiedzi z których wynika jasno , że Jarosław Kaczyński rzadko mówi to co naprawde myśli i planuje .Wiem jedno . Im bardziej udane będzie Euro 2012 , tym trudniej będzie PIS pokonać PO.Można nawet założyć, że to już się nigdy za jego kadencji nie stanie. Kaczyński zdaje sobie z tego sprawę dlatego instynkt ,,otoczonego drapieżnika''każe mu działać i to jak najszybciej.
Została tylko jedna drobna sprawa .Może ON naprawdę ,,zawiesił broń'' z powodu miłości do swojej Ojczyzny w obawie przed utratą przez nią wizerunku na świecie?
Niestety, jestem człowiekeim dorosłym i nie wierzę w bajki.
