Wychodźca Wychodźca
16
BLOG

SMS od Krasowskiego

Wychodźca Wychodźca Polityka Obserwuj notkę 3

Kto dostąpi zaszczytu otrzymania SMS od Krasowskiego

Oczywiście tylko lamerzy, którzy nie używają TOR i komentują beztrosko na serwerze Der Dziennika, zostawiając tam swoje prawdziwe IP.

A u mnie w US of North A to jest tak, że gdy na maleńkim lokalnym portaliku zamieściłem wpis o pogłosce zbudowania stadionu na hektarach znajomego, to sam gubernator pofatygował się z dementi nie tylko e-mailem i komentarzykiem, ale i w swoim organie prasowym. Tego samego dnia :!: Wpis zamieściłem anonimowo. E-mail przyszedł na anonimowe konto gmail. SMSa nie otrzymałem :mrgreen: Parafrazując michałki FYMa: Amerykany mają fioła na punkcie przestrzegania prawa“. W RP mają zaś fioła na punkcie falandyzowania ad libitum.

Redaktor naczelny DER DZIENNIKA odpowiada lamerom

List otwarty do obrońców Kataryny

Robert Krasowski: List otwarty do obrońców Kataryny

Pocałujcie mnie w dupę… – tak powinien się zaczynać list do Was, gdybym się chciał trzymać Waszej konwencji. Przeczytałem właśnie wpisy na Dzienniku.pl, nie znalazłem argumentów, a tylko chamskie inwektywy. Z reguły z Wami nie rozmawiam, ale tym razem odpowiem. Podobno lubicie szczerość, więc szczerze – pisze do oburzonych internautów Robert Krasowski.

jutro taki sam sms, jak do Kataryny, przyjdzie do Was

Z propozycją zostania Tajnym Współpracownikiem. I nie będzie to żaden szantaż, ino tak właśnie wygląda prawdziwe dziennikarstwo.

Gdyby tylko BartekBartek stosował tor i pozostałe zasady prywatności to Krasowski i WSI mogłyby się nawzajem w dupę pocałować.

PDF - 2.2 Mb
Handbook for bloggers and cyberdissidents

via Reporters sans frontières
Przywódcy autorytarnych państw stają się coraz bardziej podejrzliwi w stosunku do Blogowiczów, tych mężczyzn i kobiet, którzy, chociaż nie są dziennikarzami, publikują wiadomości i informacje w Internecie i którzy, co gorsza, często podejmują zagadnienia, którymi tzw tradycyjne media nie odważą się zająć. W niektórych krajach, blogi stały się ważnym źródłem nowych wiadomości. W celu ochrony tego źródła “Reporterzy Bez Granic” zaktualizowali swój poradnik.

I chodzi tu nie tylko o dziennikarzy ujawniających dane – art. 51 ustawy czepia się jeszcze redaktora naczelnego !!!

Zgodnie z wyrok Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 2 października 2006 r., sygn. akt V KK 243/2006, OSNKW 2006/12 poz. 113 odpowiedzialność karną na podstawie art. 51 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych za opublikowanie w materiale prasowym danych osobowych wbrew zakazowi określonemu w art. 14 ust. 6 prawa prasowego ponosi redaktor naczelny jako osoba ustawowo obowiązana do ochrony tych danych.

via Co kataryna może dziennikarzom – rozważanie teoretyczne – T-73: “tankista” – Salon24.

Wychodźca
O mnie Wychodźca

Niedzielny kronikarz diaspory, obieżyświat i globtroter. Nie wracam, nie odwiedzam, nie żałuję i nie tęsknię. Tylko nie wmawiajcie Sobie, Ukochani kRajanie, że jakikolwiek Polonus zagłosował lub kiedykolwiek zechce zagłosować na Waszą waadzem, gdyż jest to praktycznie niemożliwe bez dodatkowej najnowszej edycji paszporciku 17-tej Republiki, a mało kto dzierży tu takową, albowiem wszelakie "umiejscowienia" zagranicznych rozwodów czy metryk urodzenia zajmowałyby od dwóch do pięciu latek i kupę dularów do kasy konsularnej. Dotychczas nie zagłosował ani jeden Polonus - do zagranicznych urn wyborczych przybieżeli tylko turyści, zakupowicze i urzędnicy konsularni ramię w ramię z garstką 2% migrantów zarobkowych. 98% Londkowiczów z dowodzikami osobistymi nie umiało/nie chciało znaleźć konsulatu. Na razie tylko co 13-te dziecko kRajowe jest już eurosierotką, ale londkowiczów przybywa z dnia na dzień, więc i eurosierotek bezprizornych przybędzie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka