Castaneda Castaneda
28
BLOG

Mój partner

Castaneda Castaneda Polityka Obserwuj notkę 11

Od mniej więcej pół roku w mediach zapanowała kolejna moda - tym razem o czyimś chłopaku lub dziewczynie mówi się "partner". Wystarczy przyjrzeć się uważnie opisom perypetii różnych gwiazd - nie mają "chłopaków" ani "dziewczyn" tylko właśnie "partnerów". Ja zwróciłem na to uwagę przy okazji afery w Rospudzie, gdzie media kilkukrotnie cytowały niejaką Nurię, właśnie "partnerkę" Adama Wajraka.

Głębia intelektualna i przezorność hunwejbinów politycznej poprawności niekiedy przekracza moje zdolności pojmowania i to jest właśnie ten przypadek. Zastanawiałem się kogo może dyskryminować określenie "mój chłopak"?

"Narzeczony" - to rozumiem, jest to ewidentnie faszystowskie bo sugeruje stały związek i jakieś zobowiązania, rzeczy obrzydliwe każdemu prawdziwemu Europejczykowi.

Ale "chłopak"? Przecież nawet gej może powiedzieć o swoim chłopaku właśnie per chłopak.

Czyżby zachodnioeuropejscy dyktatorzy obowiązującego wariantu nowomowy przygotowywali się do zniesienia dyskryminacji ze względu na gatunek?

Castaneda
O mnie Castaneda

Sól w nasze rany, cały wagon soli By nie powiedział kto, że go nie boli Piach w nasze oczy, cały Synaj piasku By nie powiedział kto, że widzi jasno

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka