ccosh ccosh
206
BLOG

No i sasiedzi nas leją ...!

ccosh ccosh Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Wiem, że aby w pełni opisać genezę obecnego stanu piłki kopanej w Lechistanie trzeba sięgnąć 20-30 lat wstecz.  Należałoby prześwietlić prywatę, korupcję, kolesiostwo, szkolenie "zadaniowe", brak bazy i dziesiątki innych przyczyn,  z których chyba najważniejszą jest sposób traktowania sportu masowego.


W pokręconych latach 80-tych i 90-tych zapomniano o sporcie podstawowym - masowym.  Polacy, tak władza jak i szarzy przechodnie, mieli mnóstwo fundamentalnych i żywotnych spraw, wobec których sport spadł na sto dwunaste miejsce. Prywatyzacyjna bieganina za szmalem pokryła kurzem zapomnienia LZS-y, SKS-y, AZS-y i choćby podstawowe WF-y. 
W ciszy i zapomnieniu umarł naturalny i powszechny zapał dzieciaków i młodzieży do sportowej rywalizacji.    Po latach,  pod sztandarem "ZA ILE ?" narodził się nowy "sport narodowy".
Obecnie mamy tłum młodych ludzi z przeróżnymi problemami ortopedycznymi i powszechną niechęcią do nadmiernego wysiłku.  Powolutku gdzieniegdzie widać zalążki odnawiającego się sportu dla tzw zdrowia ale większość i tak umiera śmiercią znudzenia.  Natomiast sport wyczynowy cały czas trawi wcześniej wspomniana choroba korupcji, kolesiostwa, układów i dodatkowo niedofinansowania.


Rywalizacja w sporcie odbywa się na boisku finansowym. W piłce kopanej,  po osiągnięciu poziomu średniactwa (poziom ekstraklasy), zarobki są jak na nasze pensje demoralizująco wysokie. Piłkarzowi zależy jedynie na utrzymaniu tego poziomu, odłożeniu szmalu (i/lub balangach) i rozpoczęciu nowego życia. Paradoksalnie takie zarobki powodują brak dalszej motywacji do rozwijania talentu.
Jak trener kadry ma wycisnąć coś więcej z piłkarzy, skoro po pierwsze ; oni są średniakami bo nie chciało im się rozwijać a po drugie im wystarczy to co mają.  No i koło się zamknęło !
Można pisać jeszcze o polskiej myśli trenerskiej, począwszy od szkolenia dzieci, poprzez młodzież itd ... ale co to da.

Oddzielnym tematem, jest system menagersko/handlowy i nasza pilkarska emigracja zarobkowa.

No i Słowacy nas leją ...!
________________


"A na meczu polskim, ligowym proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana... Dryblingi niedobre... Bardzo niedobre dryblingi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje.
A polski piłkarz, proszę pana... To jest pustka... Pustka proszę, pana... Nic! Absolutnie nic. Załóżmy, proszę pana. Że jak polski piłkarz, proszę pana... Gra, nie?
Widziałem taką scenę kiedyś... Na przykład, no ja wiem? Na przykład podaje pilkę, nie? Proszę pana, podaje piłkę... I proszę pana patrzy tak: w prawo... Potem patrzy w lewo... Prosto... I nic... Dłużyzna proszę pana... To jest dłu... po prostu dłu... dłużyzna, proszę pana. Dłużyzna..
Proszę pana, siedzę sobie, proszę pana, na stadionie... Pan rozumie... I tak patrzę sobie... siedzę se na stadionie proszę pana... Normalnie... Patrzę, patrzę na to... No i aż mi się chce wyjść ze... stadionu, proszę pana... I wychodzę...
I kto za to płaci? Pani płaci, Pan płaci.. Społeczeństwo."
To oczywiście częściowo z Rejsu.

ccosh
O mnie ccosh

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości