Czym że jest zwycięstwo górnolotnych ideologii, postaw (wybrano rzekomo Polskę Optymistyczną) wobec tego realnego sukcesu w wymiarze jednostkowym, porównywalnym do wyciągnięcia jednej z kart Monopoly?
Przypomnę, że w latach 90., gdy Dzikowski był wójtem w Tarnowie Podgórnym k. Poznania, w gminie tej ujawniono aferę korupcyjną. Wielu osobom postawiono zarzuty, a niektóre dawno temu skazano. Nietykalny pozostał wójt gminy. Na wniosek Prokuratury Krajowej Sejm głosował wprawdzie o uchylenie jemu immunitetu, ale przeciw byli posłowie PO i SLD. Wcześniej on sam nie zrzekł się immunitetu.
Na pytanie co stanie się jeśli Waldy Dzikowski nie wejdzie do Sejmu w najbliższych wyborach, prokurator Andrzej Laskowski – naczelnik wydziału V ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu odpowiada: „wówczas zostanie podjęte postępowanie, które wcześniej umorzono z uwagi na bezwzględna przesłankę uniemożliwiająca prowadzenie śledztwa”.
Tak się jednak nie stanie, Pan Dzikowski znów znalazł się w Sejmie i od dnia ogłoszenia wyników wyborów chroniony jest immunitetem formalnym.
W praktyce wymiaru sprawiedliwości zdarza się, że podejrzani zaskarżają postanowienia o umorzeniu postępowania z przyczyn formalnych, żądając stwierdzenia niepopełnienia czynu, które tak naprawdę stanowi oczyszczenie, rehabilitację na etapie przedsądowym. Jednak, nie każdy posiada tę zdolność honorową.