chinaski chinaski
541
BLOG

Salon24 - sztab wyborczy posła Libickiego?

chinaski chinaski Polityka Obserwuj notkę 42

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym cóż sprawiło, że szanowni administratorzy salonu24 konsekwentnie promują na SG J.F. Libickiego. Ktoś powie - chodzi o pluralizm poglądów. Dlaczego więc "jedynek" nie otrzymują  tak często Siwiec i Czarnecki (, a także wielu innych, bardziej znaczących od Pana Jana Filipa polskich polityków) - oni wszak również systematycznie piszą na salonie. Libicki - w oczach adminów - jest od nich lepszy, ciekawszy...jaki?

Wpisy świeżutkiego polityka PO są przepełnione nieznośnym rozgoryczeniem i chęcią zemsty. Pragnienie odegrania się na Kaczyńskim i o. Dyrektorze sprawiło, że Libicki stał się zupełnie niewiarygodny, ale popularny. Któż wcześniej słyszał o tym człowieku? Przez wiele lat Libicki był postrzegany jako niepoważny katolicki ekstremista, nieciekawa podróbka wyrazistego M. Jurka. Od kiedy zaczął bez żadnych hamulców atakować prezesa (, używając do tego choćby tragedii smoleńskiej) i toruńską rozgłośnie zyskał poklask salonu i darmową promocję. Takie zainteresowanie Olejnej, chytruska, odpicowanych buź z TVN-u mogło zakompleksionemu, trzeciorzędnemu dotychczas parlamentarzyście uderzyć do głowy, stało się dlań swoistym nałogiem. By doświadczać coraz lepszego efektu (stan medialnej nirwany), Libicki łamał kolejne konwenanse i się pogrążał. Jak traktować ultrakonserwatystę, zwolennika mszy trydenckiej, który chciał politycznie umierać za zwolenniczkę metody "in vitro" i liberalizacji przepisów antyaborcyjnych? Wg mnie wolta Libickiego była jeszcze bardziej żałosna od uczynków Kluzicy. Swoją drogą, warto zapytać - przy okazji tych rozważań - o postawę jego tatulka - M. Libickiego, który pozwolił synowi (na oczach całej Polski) papugować Palikota.

Chwilowe zainteresowanie michnikowszczyzny takim bezczelnym typem z oczywistych względów dziwić nie może; zastanawia natomiast zachowanie red. Janke/jego współpracowników. Pytam poważnie, dlaczego tak marny polityk może liczyć tu na darmową(?), permanentną promocję? Przecież Libicki niczego dobrego nie wnosi do salonu24; on nie ma ani ochoty, ani odwagi, ani czasu, by z kimkolwiek prowadzić debatę. Mam wrażenie, że salon24 stał się swoistym sztabem wyborczym poznańskiego polityka. Sądziłem (naiwnie), że po jego akcesji do PO, to się zakończy...

chinaski
O mnie chinaski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka