Clark Nova Clark Nova
72
BLOG

Żule czy Polacy?

Clark Nova Clark Nova Polityka Obserwuj notkę 6

Wystąpienie Lecha Kaczyńskiego pod Stocznią Gdańską było skandaliczne. Powiedział tam, że myśli, że Lech Wałęsa nie byłby tutaj mile przyjęty. W ten sposób podpuścił żulię - powiedział Stefan Niesiołowski w radiu TOK FM.

Generalnie odpuszczałem sobie dotąd wyzwiska jakimi Stefan Niesiołowski obrzucał politycznych adwersarzy. Nadal sądzę, że przypadek obecnego wicemarszałka Sejmu nadaje się raczej do omawiania w szpitalu psychiatrycznym a nie na salonach lecz ostatnie wydarzenia, których dzisiejsza wypowiedź jest kolejnym przykładem zmusza mnie do komentarza.

Oto bowiem, w sposób całkowicie bezprecedensowy, najpierw w poetykę J. Palikota wpisał sie W. Bartoszewski a dzisiaj dołączył do niego z kolejnym bluzgiem S. Niesiołowski. I powiem wprost: nazywanie zgromadzonych pod Stocznią Polaków żulią jest ze strony Niesiołowskiego kolejnym przykładem pospolitego chamstwa, zacietrzewienia politycznego na poziomie tak niebotycznym, że wyłącza wszelką przyzwoitośc, inteligencję czy elementarną kulturę.

Zabolało najwyraźniej i to bardzo, że zgromadzeni pod Stocznia gdańszczanie wygwizdali obecnych idoli PO. Zabolało tak bardzo, że wygwizdanym puściły nerwy i zamiast chwili refleksji nad rzeczywistością wybrali niiespotykaną agresję i pogardę dla współobywateli. Jak to sie ma do polityki miłości?

Wiem natomiast, że ani na Powązkach gdzie sam byłem ani w Gdańsku gdzie, jak wiem z relacji znajomych, na uroczystości nie przybyła zulia, bydło czy stado wyjców. W obu miejscach byli normalni ludzie, rodziny poległych w Powstaniu Warszawskim, rodziny zamordowanych w Grudniu 70 czy represjonowanych za Solidarnośc w latach 80tych. To byli zwykli, wartościowi ludzie, szarzy bohaterowie, na plecach których Borusewicz, Niesiołowski Wałęsa czy Tusk wdrapali sie do władzy.

I ich gwizdy nie były protestem rozwydrzonej żulii czy bezrefleksyjnych wyjców podpuszczanych przez PiS i przywożonych autobusami dla zrobienia zadymy. Słowa Bartoszewskiego, Wałęsy czy Niesiołowskiego są obraźliwe dla tych Polaków patriotów, kórzy chadzali na groby powstańców gdy komuna wsadzała za to do aresztu i składali kwiaty pod pomnikiem Stoczniowców gdy groziło to wyrzuceniem z pracy albo innymi represjami.

To były gwizdy ludzi, rozczarowanych tym, że obecny rząd a więc takze Niesiołowski, Borusewicz czy Niesiołowski zachwuje się nie jak rząd wolnej Polski ale jak rząd rodem z PRL.

Gwizdy i budzenie były jedynie skutkiem podziału Polski na tych, którzy jeszcze wierza w prawdziwą i wolną Polskę, nie chadzającą na smyczy Moskwy, Berlina czy Brukseli i tych dla których grymas ust Putina czy A.Merkel jest jak rozkaz. To podział na Polaków, kórzy nie chca by postkomunistyczny i bezpieczniacki system oligarchiczny decydował o polskiej polityce i gospodarce oraz tych polskich obywateli, którym to zwisa. Tym bardziej im większe profity z tego czerpią.

Ci co gwizdali chcą by polska historia była odkłamana, by wiadome było kto zachowywał sie przyzwoicie a kto za pieniadze kapował na kolegów. Kto był naprawde odważny a kto był prowokatorem. Kto mówił to co mysli a kto przedstawiał tezy napisane przez oficerów SB. I kto dorabiał się uczciwie a kto kombinował, brał łapówki itp.

Pijaków to nie interesuje, żulom jest wszystko jedno kto rządzi, byle była tania wóda. Tym którzy gwizdali nie jest obojętne kto decyduje o sprawach Polski. Dlatego gwizdaniem wyrazili swój pogląd. To zwykli Polacy więc wara od oceniania ich bez oceny tych wygwizdanych.

A ci oburzeni i miotający obelgi stokroć gorsze i chamskie niz parę gwizdów już wybrali. Wałęsa wybrał kłamstwo i agresję zamiast prrzeprosić za zmarnowana prezydenturę, za Wachowskiego , za zwolnienie Słowika, za konszachty z Moskwą i WSI.

Niesiołowski też wybrał. Stek pomyj wylewanych adwersarzy zamiast skruchy za sypanie kolegów z Ruchu, za milczenie podczas "nocnej zmiany", za wspieranie partii zakładanej przez UOP/SB.

Wybrał również Bartoszewski. Absolwentów moskiewskich uczelni zamiast uczciwych i profesjonalnych dyplomatów po zachodnich uczelniach. Dla niego to dyplomatołki. Ale dziesiątki esbeków rozsianych po polskich ambasadach, gromady pijaków robiacych własne interesy zamiast reprezentowania Polski dla niego dyplomatołkami nie są.

Wybrał także Borusewicz. Milczenie w chwili gdy trzeba było dać swiadectwo prawdzie. Polityczny interes zamiast uczciwości. Zakłamanie własnej przeszłości w obawie przed gniewem byle esbeka.

To oni chca likwidować IPN. To oni odtwarzaja zlikwidowane WSI. To oni maja w dupie tragedię rodziny Olewników i dziesiatek podobnych przypadków bezprawia, oszustwa, korupcji. Liderzy PO wolą pastwic się nad Ziobrą doprowadzając go do ruiny materialnej za bezkompromisową walkę z łapówkarzami. To oni są w stanie zrezygnowac z polskiego bezpieczenstwa dla kilku procent w sondażach. Tak nie zachowuja się Polacy.

Dalej mi sie juz nie chce. Bo nie mam nawet cienia nadziei, że cokolwiek sie zmieni. Niesiołowskie, Bartoszewskie czy Palikoty są już po drugiej stronie. Po przeciwnej niz porządni, uczciwi i patriotycznie myślący Polacy. I dobrze wiedzą, że tak jest. Dlatego z takim chamstwem reaguja na przypomnienie im, że sie skurwili. Za poselskie diety, za występy w Tv, za stanowiska i laury. Dlatego kłamia, manipuluja i obrażają, tacy juz są.

Bo prostytutka to zawód a kurwa to charakter.

 

Clark Nova
O mnie Clark Nova

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka