classical_blueslover classical_blueslover
1738
BLOG

Snopek Mirry czyli Gorzkie Żale

classical_blueslover classical_blueslover Kultura Obserwuj notkę 5

 

Rozważania Męki Pańskiej w kulturze mają starą tradycję. W średniowieczu misteria pasyjne były już corocznie odprawianie w całej Europie. W okresie baroku, w którym wielka pobożność była pobudzona równie wielkimi emocjami odczuwano potrzebę stworzenia nowych form nabożeństw. Wielowiekowe tradycje już nie wystarczały.
 
W 1651 roku Królowa Maria Ludwika sprowadziła do Warszawy Misjonarzy Św. Wincentego a Paulo. Królowa podarowała zakonnikom domek i kapliczkę, w miejscu dzisiejszego kościoła Św. Krzyża. Sześć lat później zakonnicy rozpoczęli budować kościół. Budowa trwała prawie 40 lat. Konsekracja nastąpiła w 1696 roku.
 
Entry into JerusalemDuccio - Wjazd Jezusa do Jerozolimy
 
Przy kościele zbudowano szpital Św. Rocha. Prowadzili go zakonnicy z Bractwa Miłosierdzia Św. Rocha. Kierował nimi ks. Wawrzyniec Benik.
Bracia szczególną uwagę przykładali do przeżywania śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. W kronikach z początku XVIII wieku zapisali, że stare tłumaczenia pieśni z misteriów są niezrozumiałe dla ludu. Zaczęli rozmyślać nad tym by ten stan odmienić.
 
The Last SupperTintoretto - Ostatnia Wieczerza
 
Z kościołem związane było też Bractwo Różańcowe Dominikanów Obserwantów. Oba Bractwa prześcigały się ze sobą o pierwszeństwo podczas procesji. Kilka razy na tym tle wybuchały niesnaski. Zirytowany tym proboszcz parafii Św. Krzyża zabronił Św. Rochowi uczestniczyć w procesjach różańcowych.
 
Wykluczenie zostali w ten sposób zmotywowani do stworzenia własnej formy nabożeństwa. Owocem pracy była wydana w 1707 roku przez ks Benika książeczka
 
Snopek Myrry z Ogroda Gethsemańskiego albo żałosne Gorzkiey Męki Syna Bożego rospamiętywanie.
 
Dar mirry był zapowiedzią męki i śmierci zbawczej Chrystusa.
Nabożeństwo zostało pomyślane na wzór jutrzni, modlitwy z brewiarza. Początkiem jest pieśń Pobudka wzywająca wiernych do głębokiego przeżywania ofiary krzyża. Właściwe nabożeństwo liczyło trzy części, które powinny się odbywać przez trzy dni. Każda z części składała się z trzech pieśni, które były poprzedzane intencjami. Są to:
(Intencja), Hymn, Lament duszy nad cierpiącym Jezusem, Rozmowa duszy z Matką Bolesną.
Teksty pieśni na każdy dzień były zróżnicowane.
 
Pobudka rozpoczynała się od słów: Gorzkie żale przybywajcie, serca nasze przenikajcie.
Nazwa Gorzkie Żale na określenie tego nabożeństwa rozpowszechniła się później. Samo nabożeństwo bardzo szybko podbiło całą Polskę. Uczuciowe melodie i teksty pieśni chwytały za serca wszystkich.
 
The Betrayal of ChristGiotto - Pocałunek Judasza
 
Odprawianie nabożeństwa rozpoczynano od wystawienia Najświętszego Sakramentu. Po odprawieniu trzech części wygłaszano kazanie pasyjne, a następnie ruszano z procesją ze świecami. Błogosławieństwo kończyło obrządek. Dzisiejsze Gorzkie Żale są więc mocno okrojone w stosunku do tych XVIII-wiecznych.
 
W ciągu prawie trzystu lat dokonywano licznych zmian w pierwotnej linii melodycznej. Ks. Wawrzyniec Stanisław Benik, tworząc Gorzkie Żale, wzorował się na średniowiecznych hymnach gregoriańskich. Uzgodnienia tekstu i melodii z oryginałem dokonał ks. Józef Surzyński.
 
Christ before PilatePontormo - Chrystus Przed Piłatem
 
Gorzkie Żale były niegdyś ulubionym nabożeństwem rycerstwa polskiego, a później wojska polskiego. Tradycje te podtrzymał Chór Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, który w 1998 roku nagrał Gorzkie Żale w Katedrze Polowej WP pw Najświętszej Maryi Panny - Królowej Polski.
To nagranie prezentuję w music boxie. Obok kilka wersji Gorzkich Żalów, czyli Pobudki.
 
 
 
Christ Carrying the CrossTiepolo - Chrystus Niosący Krzyż
 
 
 
Gorzkie Żale. Teksty:
 
Pobudka

Gorzkie żale przybywajcie, serca nasze przenikajcie.

Rozpłyńcie się me źrenice, toczcie smutnych łez krynice.

Słońce, gwiazdy omdlewają, żałobą się pokrywają.

Płaczą rzewnie aniołowie, a któż żałość ich wypowie?

Opoki się twarde krają, z grobów umarli powstają.

Cóż jest, pytam co się dzieje? Wszystko stworzenie truchleje!

Na ból Męki Chrystusowej żal przejmuje bez wymowy.

Uderz, Jezu, bez odwłoki, w twarde serc naszych opoki!

Jezu mój, we krwi ran swoich, obmyj duszę z grzechów moich!

Upał serca swego chłodzę, gdy w przepaść Męki Twej wchodzę.


Christ on the CrossEl Greco - Ukrzyżowanie


Hymn


Żal duszę ściska, serce boleść czuje, gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje.

Klęczy w Ogrójcu, gdy krwawy pot leje, me serce mdleje.

Pana świętości uczeń zły całuje, żołnierz okrutny powrózmi krępuje.

Jezu tym więzom dla nas się poddaje, na śmierć wydaje.

Bije, popycha tłum nieposkromiony, nielitościwie z tej i owej strony.

Za włosy targa; znosi w cierpliwości, Król z wysokości.

Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta, gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta.

Wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie, serca kochanie.

Oby się serce we łzy rozpływało, że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało,

Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości, dla Twej miłości.
 
Descent from the CrossRembrandt - Zdjęcie z Krzyża.
 
 
Lament duszy nad cierpiącym Jezusem


Jezu, na zabicie okrutne, cichy Baranku, od wrogów szukany, Jezu mój kochany!

Jezu, za trzydzieści srebrników, od niewdzięcznego ucznia zaprzedany, Jezu mój kochany!

Jezu, w ciężkim smutku żałością, jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany, Jezu mój kochany!

Jezu, na modlitwie w Ogrójcu, strumieniem potu krwawego zalany, Jezu mój kochany!

Jezu, całowaniem zdradliwym, od niegodnego Judasza wydany, Jezu mój kochany!

Jezu, powrozami grubymi, od swawolnego żołdactwa związany, Jezu mój kochany!

Jezu, od pospólstwa zelżywie, przed Annaszowym sądem znieważany, Jezu mój kochany!

Jezu, przez ulice sromotnie, przed sąd Kajfasza za włosy targany, Jezu mój kochany!

Jezu, od Malchusa srogiego, ręką zbrodniczą wypoliczkowany, Jezu mój kochany!

Jezu, od fałszywych dwóch świadków, za zwodziciela niesłusznie podany, Jezu mój kochany!

Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony! Dla nas zelżony i pohańbiony!

Bądź uwielbiony, bądź wysławiony! Boże nieskończony!
 
 
PietaBellini - Pieta


 
 
Rozmowa duszy z Matką Bolesną


Ach, ja Matka tak żałosna, boleść mnie ściska nieznośna, miecz me serce przenika.

Czemuś, Matko ukochana, ciężko na sercu stroskana? Czemu wszystka truchlejesz?

Co mię pytasz? Wszystkam w mdłości, mówić nie mogę z żałości, Krew mi serce zalewa.

Powiedz mi, o Panno moja, czemu blednieje twarz Twoja? Czemu gorzkie łzy lejesz?

Widzę, że Syn ukochany, w Ogrójcu cały zalany, potu krwawym potokiem.

O Matko! źródło miłości, niech czuję gwałt Twej żałości, dozwól mi z sobą płakać!

 

The ResurrectionFra Angelico - Zmartwychwstanie

 

Doubting ThomasCaravaggio - Niewierny Tomasz

 

The AscensionPerugino - Wniebowstąpienie

Blog o bluesie i pochodnych znajduje się tu: BLUES IS THE BEST

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura