Pako Mega Cox Pako Mega Cox
38
BLOG

Thy Mastodon

Pako Mega Cox Pako Mega Cox Kultura Obserwuj notkę 4

Wczoraj wpadła mi w ręce najnowsza płyta amerykańskiego zespołu Mastodon. O ile świat pop-u stracił swoją ikonę MJ'a, o tyle metalowe podziemie zyskuje sobie nową. Spokojnie można uznać Mastodon za jeden z wybitniejszych zespołów w nurcie progresywnego ciężkiego grania.

Płyta "Crack the skye" jest piatą płytą studyjna tej kapeli (jeśli nie liczyć kompilacji "Call of the Mastodon" oraz "Workhorse") i trzecią kontynuującą granie zapoczątkowane krążkiem "Leviathan", czyli koncepcyjny progresywny metal. Na płycie znajdziemy siedem kompozycji (istnieje wersja z bonusowym kawałkiem, i tę akurat posiadam:D), z których dwie trwają ponad 10 minut (jedna 10:54, a druga 13:01). Utwory są bardzo melodyjne, jest mnóstwo solówek, dużo śpiewu, tylko w  jednym momencie jest darcie japy:). Jak zwykle kapitalna gra perkusji w wykonaniu Brann'a Dailor'a, który moim zdaniem jest jednym z najbardziej wszechstronnych perkusistów w metalu.

Płyta ma nieco surrealistyczny i abstrakcyjny klimat. Tak jak "Blood Mountain", czy "Leviathan" jest ciężka i mroczna. Tym razem zamiast tematów dotyczących przedziwnych istot oraz ziemii niezdatnej do życia, mamy do czynienia z wątkami monarchii i władzy. Traktują o tym dwa najdłuższe utwory, czyli "The Czar" oraz "The last baron". "The Czar" jest tak naprawdę zbudowany z czterech części:  I. Usurper, II. Escape, III. Martyr, IV. Spiral.

Lista utworów przedstawia się nastepująco:

1. Oblivion

Powolny i ciężki utwór z bardzo ciekawym i melodyjnym refrenem. Świetnie zagrana jest część z solówkami gitarowymi. Kapitalny klimat.


2. Divinations

Zaczyna się spokojnie. Wstęp grany jest na banjo (przynajmniej tak brzmi), potem jest ciężkie intro gitarowo-perkusyjne i dalej to już utwór zamienia się w czołg. Jest szybko, intensywnie i ciężko. Znowu mamy melodyjny refren, kapitalnie zagrany, aż ciarki przechodzą. Solo grane jest na początku na basie, potem wchodzą gitary.


3. Quintessence

Tempo zwalnia, co nie zonacza, że jest jakoś tak lekko i miętowo. Tymrazem mamy piskliwe gitary, po których jest melodyjne i spokojne przejście, by potem wejść w szybki wstęp do refrenu. Świetny motyw, w którym wokalista śpiewa Let it go! Let it go!

4. The Czar

Tak jak wspomniałem wcześniej, utwór składa się z czterech części. Odnoszę dziwne wrażenie, że dotyczy Cara Mikołaja II, ale moge się mylić. Zaczyna się spokojnie, na organach. Organy przechodza w gitary. Pierwsze 3 minuty to spokojne kołysanie zmysłów. Budowany jest nastrój utworu. Potem zaczyna się juz intensywne granie. Przypomina mi trochę Black Sabbath, albo Black Label Society. Na trzy minuty przed końcem utwór znowu zwalnia. Czas na gitarowe popisy. Bardzo dobre solówki, pasujące do klimatu utworu. Spokojnie i kołysająco jest już do końca tego kawałka.


5. The Ghost Of Karelia

Dobry intensywny kawałek. Utrzymany w klimacie piosenki nr 3. Podobne tempo i melodyjne przejścia.


6. Crack The Skye

To chyba będzie oficjalny singiel tego albumu. Nie dość, że tytułowy to najbardziej na singiel pasuje. Zaczyna sie spokojnie, ale potem zamienia się w walec drogowy. Ciężkie, kopiące zadki granie. Trochę przypomina mi kawałek "The Sleeping Giant" z poprzedniej płyty.


7. The Last Baron

To najdłuższy utwór na płycie. Trwa 13 minut i jedną sekundę. Bardzo klimatyczny. Zacyzna się powoli i melodyjnie, by w dziewiątej minucie dać łupnia w uszy. Świetna perkusja, jak zwykle z resztą. Jest szybko, dynamicznie i klimatycznie. Świetnie zagrany. Głowa sama chodzi;)

To jest koniec płyty. Zostaje jeszcze bonusowy kawałek, który jest - co tu dużo przebierać w slowach - zaj@#$!ty! Kawał solidnego heavy metalu. Coś z pogranicza sludge metalu i Black Sabbath. W sam raz na motor. Kawałek nosi tytuł "Just got paid". Ekstra kopniak w tyłek na zakończenie płyty. Pojęcia nie mam czy to ich autorski utwór, czy może cover, ale jest RE-WE-LA-CYJNIE zagrany. Od gitar aż piszczy w uszach;).

Podsumowując. Mastodon nie zawiódł. Mimo, że przypadkiem się dowiedziałem, że nagrał nowy album. Może dlatego jestem nim jeszcze bardziej zachwycony, niż w sytuacji gdybym go wyczekiwał. Jest głosna, ciężka, pobudza wyobraźnie i jest przede wszystkim zagrana na bardzo wysokim poziomie.

Metal rozwija się w dobrą stronę, o czym moga świadczyć ostatnie wydawnictwa takich zespołów jak Metallica, Sepultura, Dream Theater, Lamb of God, czy Devildriver lub Trivium.

Gorąco polecam Mastodon "Crack the skye"!

O zespole można poczytać TU, lub TU. Teksty piosenek do poczytania są TU.

Chamski, wredny, cyniczny, ironiczny, zionie ode mnie sarkazmem i jestem zabójczo przystojny:P Działam w grupie filmowej SUPER TAJNI (www.supertajni.prv.pl) Kącik odważnych myśli. Niekoniecznie mądrych:D: "Każdy zdrowo myślący wolałby Rosję od USA. Od 1941 roku kontakty z Rosją przynosiły nam same korzyści, sojusz przeciw hitlerowcom, wyzwolenie kraju spod okupacji, system społeczno-gospodarczy który po IIWŚ pozwolił Polsce dokonać skoku cywilizacyjnego nie mającego precedensu w dziejach, 45 lat pokoju, gwarancje bezpieczeństwa ze strony najpotężniejszego sojuszu militarnego w dziejach. Z sojusz i kooperacji z ZSRR wychodziliśmy bardzo na plus. Odkąd zaczęliśmy na Rosję szczekać straciliśmy ogromny rynek zbytu, straciliśmy szansę na rolę łącznika między Wschodem a Zachodem, no i gaz i ropa poszły ostro w górę. Dlatego to właśnie rusofoby i amerykofile działają wbrew interesom państwa." Bloger: cztery przyłożenia w 1 meczu "Popieram Igora i Radosława oraz MECHANIZM, który ma być ujawniony za kilka dni. Pomogę" Bloger: antytrolek "z całym szacunkiem Panie Feniks, "Nasz premier nie ma pojęcia co to jest pozytywizm" TO nie prawda, Premier skończył studia, więc na pewno ma taką i jeszcze większą wiedzę." Bloger: nie-prawdziwypolak Jestem oporny:D http://piwnica.tkm.cc/feeds">

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Kultura