Ochłonęliśmy. Rząd Jarosława Kaczyńskiego odszedł. Duch PiS - u jednak pozostał. Urzęduje w CBA. W biurze, które wymyśla sobie afery i przy wykorzystaniu swoich agentów wciela je w życie. Jak inaczej nazwać wszystkie głośne afery wykryte przez CBA. Które z afer zostały namierzone przez CBA a które spreparowane?
Co wiemy o aferze hazardowej?
Zarzut pierwszy: znajomość Zbigniewa Chlebowskiego z Ryszardem Sobiesiakiem, biznesmenem chociaż już Zbigniew Ziobro uznał go za członka mafii, niezwykle niebezpiecznego człowieka, gotowego jak włoska mafia nie tylko wywierać wpływy na politykę ale również mordować.
Kolegów się nie wybiera - broni się Chlebowskia ja pytam każdego z Was, czy nie macie znajomości, które akurat nie napełniają Was chlubą. Czy na ulicy nie pozdrowi Was ktoś, którego wolelibyście ominąć szerokim łukiem. Ja mam. Będąc w odwiedzinach u swoich rodziców, mieszkający na pewnej dzielnicy robotniczej nie raz ktoś kogo już ledwo poznaję od zniszczenia akoholem z daleka krzyczy pozdrowienia. Dla niego jestem ziomal i z pewnością mam pięć zeta bo go "smali".
Czy my mając kogoś znajomego na jakimkolwiek stopniu władzy np. samorządowej przy pierwszej lepszej potrzebie nie szukamy numeru telefonu do tego kogoś? Czy nie szukamy wpływów szukając miejsca w dobrym przedszkolu dla dziecka? Muszę się przyznać, że ja tak bo wiem, że nie żyję w idylli tylko w szarej rzeczywistości.
Dla CBA to jest korupcja. Dla Zbigniewa Ziobro, europsła, który zamiast siedzieć dziś na swoich komisjach w europarlamencie, bryluje w polskim sejmie jako tropiciel zbrodni na narodzie polskim, oczywiście zbrodni popełnionym przez PO przy okazji afery hazardowj.
Właśnie pytanie brzmi czy mamy rzeczywiście do czynienia z aferą?
Zarzut drugi: uczestnictwo Grzegorza Schetyny. Na miłość Boską jeśli cytat: Miro będzie rozmawiał z Grzesiem i z pewnością się dogadają -ma być powodem odwołania wicepremiera ze stanowiska to ja już proponuję odwołać wszystkich ministrów, rząd, sejm, senat, zlikwidować urząd prezydenta i ogłosić Polskę królestwem, natychmiast koronując Jarosława Kaczyńskiego.
Zarzut trzeci: przeciek. Nie ma wiedzy na temat tego czy premier inaczej niż podaje się w informacjach ale jeśli to wszystko jest prawdą to jest to zbieżne z tym co mówi Mariusz K. szef CBA na swojej konferencji prasowej. Jeśli po interwencji premiera osoby zamieszane w tę aferę postanowiły nie maczać więcej palców w tę sprawę, bo nic nie zyskują (nie ma tu mowy o korupcji)a można oberwać.
Nie ma natomiast żadnego problemu z tym, że Rzeczpospolita natychmias posiada i publikuje scenogramy rozmów biznesmena z politykami.
Nie ma problemu z tym, że CBA nie ujawnia na jakiej podstawie podsłuchuje czołowych polityków PO? (mówienie o podsłuchu przy okazji innej sprawy jest mało realne)
CBA to jest ewidentnie narzędzie PiS-u do walki z przeciwnikami politycznymi, być może obok jakichkolwiek działań na rzecz walki z korupcją. Główny nacisk urząd ten ma za zadanie niszczyć w tym momencie PO.
Afera ta przypomina mi to niestety głęboki PRL.
Czytając wiele publikacji na temat ks. Jerzego Popiełuszki znajduję jakąś dziwną analogię. Otóż chcąc zniszczyć dobre imię ks. Jerzego podłożono mu do jego kawalerki materiały wybuchowe i ulotki po czym zatrzymano. znamienne jest późniejsze działanie władzy: obszerny artykuł przyp[isywany Jerzemu Urbanowi "Garsoniera ks. Popiełuszki", szkalowanie ks. przez wymienionego Urbana na konferencjach prasowych.
Dziś takim Urbanem jest niewątpliwie Jarosław Kaczyński, który stawia rządania podania się premiera do dymisji. Ten sam Kaczyński, który dwa dni wcześniej jawnie mówi, że robi wszystko aby odebrać władzę, za wszelką cenę. przy pomocy CBA też.
Mamy wielkie, rozdmuchane w mediach afery:
Mirosław G - jak na razie wygrał za Zbigniewem Ziobro o zniesławienie
Tomasz Lipiec - nie mam wiedzy ale przypomnę - minister w rządzie PiS
Afera Gruntowa - dwie płotki 2,5 roku więzienia oraz grzywny! Nikt poza tym nie zostaje skazany - zarzuty dla Mariusza K. szefa CBA (wszystkie osoby oprócz skazanych z rządu lub nominacji PiS)
Beata Sawicka - abstrahując od winy czy niwinności b.posłanki PiS nie można oddzielić tej sprawy od wyborów. Nie pozwolił na to sam Mariusz K. mówią: ta sprawa karze wszystki się zastanowić na kogo będą głosować.
Operacja "Kwaśniewska" to istny kabaret więc nie wpominam na ten temat.
