Cyniczny Cyniczny
19
BLOG

Afera hazardowa -polemika

Cyniczny Cyniczny Polityka Obserwuj notkę 1

Można dyskutować, polemizować, sprzeczać się ale zawsze należy szanować człowieka z odmiennym niż swój zdaniem.

Cieszę się, że jestem czytany i komentowany. Cieszę się, że jak widzę po komentarzach serdeczna większość moich czytelników to bardzo inteligentni ludzie więc pozwalam sobie na polemikę ostatnich komentarzy (Afera hazardowa - WydmuszkaPiS-u)

zmęczon1

Drogi Panie. To nie jest śmieszne, że ludzie się tłumaczą w szczególności gdy to z czego się muszą tłumaczyć jest dla nich wstydliwe. Podam przykład z innej beczki. Pamięta Pan sytuację Sławomira Nitrasa na uatostradzie w Niemczech jak się później tłumaczył i przepraszał? Proszę zatem skonfrontować to z wyczynami Jacka Kurskiego i jego wypowiedzi (dołączanie się do konwoju, przekraczanie prędkości i wypowiedź - prędkość dozwolona plus)

kreditor

Zgadzam się z Panem, że kombinowanie przy legislacji na de facto prośbę człowieka o niechlubnej przeszłości jest szkaradne. Jednakże przy każdej ustawie się kombinuje i jest to właściwie normalne. Tylko u nas Lobbing kojarzy się z przestępstwem bo w większości krajów lobbing jest naturalnym odzwierciedleniem interesów firm, organizacji przemysłowych bądź społecznych etc. Rozmowy międzyresortowe czy konsultacje społeczne jest quasi lub po poprostu lobbingiem. Lobbing prowadzą organizacje przedsiębiorców, prowadzą również związki zawodowe, które w dodatku walczą o swoje interesy lub wązkiej grupy społecznej za nic mając dobro całości społeczeństwa, obciążenia budżetu itd.

Nie bronię pana Chlebowskiego. Jego rozmowy a w szczególności zapewnienia iż blokuję zapis dający dodatkowe wpływy do budżetu są absolutnie niedopuszczalne. Premier uczynił dobrze odsuwająć Chlebowskiego od piastowania stanowiska szefa klubu parlamentarnego PO. Co innego jak mi się wydaje sprawa Grzegorza Schetyny. Sejm nie jest inną planetą i nie da się wykreślić znajomości z kimkolwiek. Nie ma zaś żadnych dowodów na to, że Grzegorz Schetyna maczał palce przy ustawie hazardowej.

wawa

Mam świadomość ułomności informacyjnych czy amatorskiej formy pisania aczkolwiek z tym, że CBA składając wnioski o możliwości operacyjne dotyczących podejrzeń popoełnienia przestępstwa. Wytłumaczeniem przecież wystarczą przesłanki o możliwości popełniania przestępstw. Takie przesłanki to szeroki wachlarz możliwości wytłumaczenia tych podejrzeń.

Podam przyklad:

Zapytałem kiedyś swojego serdecznego kolegę jak to możliwe, że średnio co dwa lat awansuje w sojej firmie, która jest międzynarodowym holdingiem.

Odpowiedział, że nie mniej istotna wykonana praca jest niż raport jaki się przedstawia. Małą rzecz - jak mówił - można przedstawić jako niesamowity sukces wypracowany dzięki ciężkiej pracy i geniuszu autora projektu.

Tak samo można przedstawić przesłanki o możliwości popłnienia (w przyszłości) przestępsta a nie trzeba niczego udowadniać co jest zresztą logiczne ponieważ jeśli są dowody to należy je bezpośrednio kierować do prokuratury.Zatem nie można Prokuraturą i Sądem firmować działań CBA.

branta

Ustawa o której mowa o ile mi wiadomo nie wyszła poza opracowywanie w rządzie, co więcej dopłaty według zapewnień Ministerstwa Finansów nigdy nie zostały wyłączone z ustawy. Eksperci wypowiadające się w mediach uważają, że nie można w przypadku tej afery mówić o korupcji a właściwie sprawa ma bardziej wątek moralny niż kryminalny ale to eksperci.

Budżet Państwa mógłby stracić  - tak formułuje się zarzuty. Mógłby gdyby po Zbyszek, Miro i Grześ wykreślili z ustawy wspomniany zapis, następnie ustawa przeszłaby w sejmie i weszłaby w życie. Tak się nie stało.

Mirosław Kamiński na swojej (wywałanej w komentarzu) konferencji prasowej stwierdził, że Schetyna spotykał się z Sobiesiakiem (nota bene przyznał to sam zainteresowany w radiu Zet już o poranku - spotkał się ostatni raz rok temu). Kamiński na tej samej konferencji stwierdził również, że prokuratura jest teraz narzędziem w rękach PO (bo przecież CBA z byłym posłem PiS na czele jest absolutnie bezstronne), premier RP zaś wielokrotnie kłamie na konferencjach prasowych. Jednym słowem CBA jest nieskazitelnym orężem do walki z szambem w polityce, orężem z jednym sprzymierzeńcem, nieskazitelnym ojcem narodu Lechem Kaczyńskim.

Zatem mam problem z dawaniem wiary panu Kamińskiemu.

Garlicki wygrał w sądzie sprawę o zniesławienie, bo Ziobro oskarżył go publicznie o zabójstwo. To normalne. Co więcej zarzuty przeciwko Garlickiemu według mojej wiedzy topnieją. Czekam na wyroki z niecierpliwością.

Lipiec został "uwalony" natychmiast po wyborach, kiedy już od dawna nie był "swój" zaś sprawa Sawickiej, która została "uwalona" tuż przed wyborami ze słowami, żeby wyborcy zastanowili się na kogo oddadzą swój głos w nadchodzących wyborach.

Aferzyści w aferze gruntowej to: Andrzej Lepper, Ryszard Krauze, Konrad Kornatowski, Janusz Kaczmarek a obaj panowie osądzeni to płotki i jakoś człowiek "sypiący" nie był w stanie wsypać Leppera.

 

Reasumując:

Szef CBA uprawia politykę i tylko ślepiec tego nie jest w stanie zauważyć. Nie jestem - co mi się zarzuca - czytelnikiem Gazety Wyborczej a tylko obserwatorem życia politycznego. Mariusz Kamiński według mojej oceny jest narzędziem w rękach PiS-u. Prawo i Sprawiedliwość zaczęło najbardziej brutalną walkę z PO w histori III RP. Walkę o władzę. Bez brania jeńców.

Tylko totalny ignorant nie szuka odpowiedzi na pytania których w tej sprawie nie brakuje. Być może się mylę. Jestem tylko człowiekiem. Ale szukam, bazując na swojej wyobraźni i śladowych ilości inteligencji. Nie obrażam jak mi się wydaje kogokolwiek.

Opozycja chce szybkiej komisji śledczej, szybkiej to takiej, która oceni zachowania Chlebowskiego, Drzewieckiego, Schetyny, Szejnfelda. Taka, która dokopie Tuskowi, Platformie i maksymalnie odbierze wyborców. Nie oszukujmy się, polityka to bagno dla lubiących się paplać. Wygrywa ten, który robi to z największą gracją. Kto chce się umyć musi odejść z polityki. PiS nerwowo przebiega nóżkami: wczoraj ustami swojego rzecznika żadało usunięcia osoby zamieszane w aferę ze stanowisk a dziś po odwołaniu dwóch z nich mówi ten sam rzecznik: oooo jeśli premier ich zdymisionował to znaczy, że są winni a w związku z tym sam premier jest winny i sam powinien podać się do dymisji.

Opozycja chce szybkiej komisji śledczej, bo nie daj Boże poszerzenie zainteresowania komisji o inne rządy może wyciągnąć na światło dzienne lobbing przedsiębiorstw hazardowych w poprzednich latach a po co to? Załatwmy szybko. Bez znieczulenia. Winnych mamy. Teraz udowodnimy im winę a jeśli nie to i tak obrzucimy błotem lidera w wyścigu prezydenckim.

A lud ("ciemny lud to kupi" - Jacek Kurski) domaga się igrzysk. Tylko jak są igrzyska zawsze coś się dzieje za plecami. Warto mieć oczy szeroko otwarte

 

Cyniczny
O mnie Cyniczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka