CzarnaLimuzyna CzarnaLimuzyna
1340
BLOG

Donalda Tuska igraszki z diabłem

CzarnaLimuzyna CzarnaLimuzyna Polityka Obserwuj notkę 4

Wyniesiony w 2007 roku do urzędniczej godności Donald Tusk herbu tombak zajmujący się od ponad 20 lat „politycznym aktorstwem” doznał niedawno zaszczytu zagrania w sztuce przygotowanej przez prawdziwych mistrzów gatunku.

Dowolność w pojawianiu się i znikaniu na scenie oraz zwodnicza swoboda w wygłaszanych autorskich monologach naszego bohatera nie wpływa jednak na zasadniczy bieg wydarzeń rozpisanych zawsze na jeden, dwa akty do przodu.

Sztuka ta grana na żywo i retransmitowana przez media z lekkim opóźnieniem budzi duże emocje. Cześć przedstawianych wydarzeń, dzieje się… Naprawdę. Katastrofy są realne i nawet w kulisach zdarzają się wypadki tajemniczych samobójstw.

Recenzja politycznej gry, odczytanie jej treści, sensu oraz ocena w aspekcie moralnym nie jest łatwą rzeczą nawet dla posiadającej wyższe dokształcenie publiczności. Z tego powodu bieżąca interpretacja pojawia się codziennie a czasem w celu antycypacji prawidłowych nastrojów podawana jest przed kolejnymi tragicznymi aktami.

W tym momencie przypomnijmy innego polityka, który jako jeden z nielicznych zachował cząstkę człowieczeństwa nazywając ten krwawy teatr po imieniu - ” Imperium Zła

Ronald Reagan prezydent USA w latach 1981–1989 zasłynął także z otwartej krytyki doktryny akceptującej rosyjską okupację Europy Wschodniej i określił ją mianem "sprzedaż podbitych narodów i zmuszanie ich do zaakceptowania swojego niewolnictwa" Sam będąc zawodowym aktorem był zupełnie niewrażliwy na aktorskie sztuczki a obcych suflerów błyskawicznie deportował do kraju ich pochodzenia.

WARTO PRZECZYTAĆ znamienny fragment z jego wielu ciekawych przemówień:

„C. S. Lewis napisał w swoich niezapomnianych "Listach starego diabła do młodego": "Największe zło nie jest obecnie dokonywane w tych ponurych norach zbrodni, które lubił przedstawiać Dickens. Nie jest nawet dokonywane w obozach koncentracyjnych czy obozach pracy. W nich widoczny jest jedynie końcowy rezultat. Jego poczęcie i zarządzanie nim (wprawianie w ruch, wzmacnianie, prowadzenie i zajmowanie się detalami) następuje w czystych, wyłożonych dywanami, ogrzewanych i dobrze oświetlonych gabinetach, przez spokojnych ludzi, w białych kołnierzykach, z dobrze przyciętymi paznokciami i gładko ogolonymi policzkami, którzy nie potrzebują podnosić głosu."

Ponieważ ci "spokojni ludzie" nie "podnoszą głosu"; ponieważ czasami mówią kojącym głosem o braterstwie i pokoju; ponieważ, podobnie jak inni dyktatorzy przed nimi, wysuwają swoje "ostatnie terytorialne żądanie, „ niektórzy chcieliby, abyśmy ich zaakceptowali i dostosowali się do ich agresywnych zapędów. Jednak, jeżeli historia uczy nas czegokolwiek, to uczy nas na pewno tego, że naiwna polityka ustępstw, czy też życzeniowe myślenie na temat przeciwników, jest szaleństwem. Oznacza zdradę naszej przeszłości, trwonienie naszej wolności. „

Zadam pytanie:

Co takiego uczyniło wiarygodnymi i godnymi zaufania służby specjalne, które nawet przez samych Rosjan są oskarżane o zbrodnie ludobójstwa w Czeczenii o organizacje zamachów terrorystycznych na swoich własnych obywateli oraz o skrytobójcze zabójstwa wielu dziennikarzy?

Kto podjął decyzję 15 lutego 2010 o powołaniu Tomasza Turowskiego – agenta, SB aby ten „przygotował „ wizytę Lecha Kaczyńskiego w Rosji? W każdym normalnym państwie nazistowscy bądź komunistyczni agenci są wykluczeni ze struktur dyplomatycznych tegoż państwa.

Nie znam myśli Donalda Tuska. Być może, kiedy rozpoczynał wspólnie z Rosjanami antypolską grę (napisałem „antypolską”, bo wymierzoną przeciw polskim politykom) być może wierzył wówczas naiwnie, że uda mu się uzyskać wgląd w scenariusz. Dzisiejsze etiudy to tylko pijar dla głupców mający na celu wygenerowanie wrażenia rzekomego osprzeciwu wobec wyjątkowo bezczelnej sowieckiej  narracji.

Innymi słowy: Rosjanie prawdopodobnie skalkulowali ogłoszenie przez administrację Tuska  "polskiego raportu " - kłamstwa w wersji soft będącego w pozornej opozycji do rosyjskiej wersji hard.

W ostatecznym rozrachunku liczy się fakt eliminacji polskiej kadry dowódczej, polityków ,dzialaczy niepodległościowych oraz przepływ pieniądza.

Rys. Andrzej Krauze
Źródło: Rzeczpospolita

-------------------------------------czarnalimuzyna@gmail.com ----------------------------------------------------------------------------------------------"lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku Tak smaku w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia " Zbigniew Herbert ........................................................................................................ "Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila ________________________________________________________________________________________________________ ________________________________________________________________________________________________________

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka