czasami czasami
336
BLOG

Flaga biało-czerwona VS kolorowa

czasami czasami Społeczeństwo Obserwuj notkę 4

Odpowiedzią na zarojenie się Facebooka tęczowymi zdjęciami, stała się zmiana profilowego na biało-czerwone kolory, nieraz z symbolem Polski Walczącej i orzełkiem.

Nie chcę tu dowodzić która ze stron sporu ma rację. Zaciekawiło mnie samo zjawisko przeciwstawienia idei równości osób o odmiennej seksualności wobec prawa, ideą... no właśnie jaką? Polskości?

Wynikałoby z tego, że Polska, jako taka, jest przeciwna takiej myśli. Natomiast mi trudno znaleźć w historii Polski znaczące wydarzenia odnoszące się do sprzeciwu wobec osób o innej tożsamości czy orientacji seksualnej. Nie mówi o tym ani nasz hymn, ani pieśni patriotyczne.

Flaga biało-czerwona na profilu implikuje również, że kto myśli inaczej, nie jest Polakiem. Ale to klasyczny przykład automatycznej degradacji osób o odmiennych poglądach. Równie dobrze mógłbym ogłosić, że polskość to niezgoda na posiadanie niemieckich kosiarek, i kto je posiada, automatycznie zostaje wykluczony ze zbioru Polaków.

Być może autorom pomysłu, chodziło o chrześcijańskie korzenie Polski, ale te przecież zakładają miłość i szacunek dla każdej osoby bez względu i pomimo. Zakładają odpowiedzialność za własne czyny przed Bogiem i brak osądu bliźniego. Chrześcijańskie korzenie są niezaprzeczalnym dziedzictwem historycznym, ale wspólnym nie tylko dla Polski, ale też dla całego zachodniego świata. Stąd biało-czerwona flaga nie może rościć sobie prawa do wyłącznego reprezentowania chrześcijaństwa. Tak samo będzie chrześcijańska flaga Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych. Być może więc chodzi o katolicki charakter religii w Polsce, i patrząc na tę mapkę, (która mogłaby być osobnym tematem na notkę) można dojść do takiego wniosku.

W takim razie, jeśli przyjmiemy że polskość = katolickość, i niekatolickie poglądy wykluczają człowieka ze zbioru Polaków, biało-czerwone zdjęcia profilowe mają rację bytu i można je przeciwstawić ideom sprzecznym z naukami kościoła katolickiego. Przy czym byłyby to założenia całkiem nowe, biorąc pod uwagę że w 1921 w Polsce żyło 62% katolików. Czy są one tożsame z państwem wyznaniowym, pozostawiam ocenę czytelnikowi.

Kolejną ciekawostką jest umieszczenie znaczka Polski Walczącej na tak zmodyfikowanym zdjęciu profilowym. O ile mi wiadomo przed wojną (w przeciwieństwie do Niemiec czy Francji) nie było żadnej organizacji zwalczającej homoseksualizm, a także nie był on zabroniony prawnie w Polsce przed i po wojnie. Był za to w Niemczech („Po dojściu Hitlera do władzy rozpoczęło się masowe prześladowanie homoseksualistów. Uważano ich za element szkodliwy, zagrażający moralnemu zdrowiu społeczeństwa i deportowano ich do obozów koncentracyjnych.” ). Polska Walcząca walczyła o niepodległość Polski. Z Hitlerem. Gdyby Polsce Walczącej podobały się idee Hitlera segregacji ludzi ze względu na pochodzenie etniczne czy orientację seksualną, pewnie by z nim nie walczyła. Walczyła jednak: o prawo do samostanowienia się pewnej grupy ludzi, które było ograniczone przez okupanta. Geje i lesbijki walczą o możliwość samostanowienia się, które jest ograniczone specjalnie dla nich przez prawo. Więc wydaje się że Polska Walcząca ma coś wspólnego z gejami i lesbijkami, a trudno znaleźć coś przeciwnego. Chyba że Polska Walcząca walczyła o idee kościoła katolickiego. Wtedy jednak byłaby to wojna religijna, a tak się nie zapisała w historii.

Po tej krótkiej analizie, wydaje się że to nie flaga polska, orzełek i kotwica powinny być symbolem przeciwstawnym do tęczy, a symbol składający się ze znaku kościoła katolickiego jako źródła ideei, oraz znaków faszystowskich Niemiec i libertyńskiej Francji jako podmiotów które aktywnie zwalczały homoseksualistów.

czasami
O mnie czasami

wpadnie mysl czasami, czemu się nie podzielić i skonfrontować

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo