Wzywam wszystkich prawdziwych Polaków do obrony krzyża.
Wołam do was córki i syny prawdziwych Polaków! Brońcie krzyża! Co tam zresztą jednego! Brońcie wszystkich!
Postawcie krzyże w drzwiach nieprzychylnych telewizji! I brońcie go do upadłego!
Postawcie krzyże na budowie drogi, której nie chcecie (i słusznie) i brońcie go!
Postawcie krzyże na hałaśliwych skrzyżowaniach! I brońcie ich! Dość hałasu na ulicach!
Postawcie krzyże w bramach niemiłych sąsiadów! Należy im się! I brońcie ich!
Postawcie krzyże na żwirowisku, budowie supermarketu w Poznaniu, na trasie przemarszu zboczeńców i innych teletubisiów!
Postawcie krzyże przed kioskami sprzedającymi prezerwatywy!
I przed oddziałami położniczymi!
Brońcie ich!
Zapraszajcie Świtonia, brata Rogalskiego, Szczypińską i rodzinę Romaszewskich! To oni obronią wasze krzyże przed ormowcami! I łukaszenką w polskiej skórze!
Zapraszajcie posłów pisu! I posła Gowina! Oni pomogą wam obronić krzyże!
Zaproście mecenasa Hambury i wdowę Gosiewską! Oni wam wszystko załatwią!
Piszcie i dzwońcie po ojca Tadeusza! On udźwignie wszystkie krzyże!
Zapraszajcie Ziemkiewicza, Terlikowskiego, Cejrowskiego, Lichocką, Wildsteina a zwłaszcza Janka Pospieszalskiego! Niech przyjeżdżają z zaostrzonymi krzyżami! Bronić!
Miał rację brat Rogalskiego pokazywany w tv! - zaproście biskupów! Niech niosą Wasze krzyże!
Na plecach!
Polacy! Prawdziwi!
Palcie ryż każdego dnia! I nie tylko!